Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zboże sprzedali ale pieniędzy nie mają

Magdalena Białęcka
Gospodarze, którzy oddali zboże do elewatora w Strzelcach, od miesięcy czekają na zapłatę.

- Pod koniec września oddałem prawie 30 ton pszenicy do elewatora w Strzelcach. Termin zapłaty dawno minął. Do tej pory odzyskałem 10 tys. zł. Firma powinna mi oddać jeszcze 17 tys. - mówi rolnik z Lubicza Grzegorz Jankowski. Nie tylko on czeka na pieniądze.

Nie odbierają telefonów

Bronisław Staryszak z Lipich Gór oddał około 25 ton do tego samego elewatora. Do tej pory na jego konto nie wpłynęła ani złotówka. W podobnej sytuacji jest sąsiad pana Bronisława Jan Fabiański, który na zapłatę czeka już czwarty miesiąc.
Elewator w Strzelcach Kraj. to własność zakładów z Wałcza. Te z kolei należą do sieci firm Henryka S., aresztowanego po zarzutem korumpowania urzędników. Do jego firmy nie można się dodzwonić. Rolnicy telefonują nawet kilka razy dziennie. Gdy już uda im się połączyć, nie mają z kim rozmawiać. My też próbowaliśmy. Kilkakrotnie. Telefon albo był zajęty, albo nikt go nie odbierał.
Rolnicy zwrócili się z prośbą o pomoc do władz gminy. Burmistrz Strzelec Tadeusz Feder tłumaczy, że również dzwonił do firmy, bo gmina w pewnym stopniu jest poszkodowana. - W związku z tym, że rolnicy nie dostali zapłaty, nie zapłacili podatków. Dlatego interweniowałem . Raz, gdy mi się udało dodzwonić, otrzymałem informację, że do końca lutego rolnicy odzyskają pieniądze, ale tak się nie stało - mówi burmistrz.

Jeden poszedł do sądu

- Przecież my rozumiemy, że ludzie mają różne problemy. Wszystko byłoby inaczej, gdyby ktoś z tej firmy zadzwonił do nas i powiedział, że pieniądze dostaniemy później. Ale oni ani nie dzwonią, ani nie odbierają telefonów. A my nie możemy czekać. Idzie wiosna, nie mamy pieniędzy, żeby zacząć prace w polu - żali się B. Staryszak. Razem z innymi gospodarzami zastanawia się, czy oddać sprawę do sądu. Jeden z rolników Grzegorz Świątkowski tak postąpił. Oddał do elewatora 100 ton pszenicy. Zapłaty nie dostał na czas, ale długo nie czekał. Sprawę skierował do sądu. Już zapadł wyrok. Komornik ma odzyskać pieniądze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska