Zdanie rodzinnych

nie mogą one tak jak zakłady publiczne korzystać ze wsparcia organów założycielskich, tj. samorządów gminnych, powiatowych, pomimo że realizują te same zadania zlecone przez kasy chorych na rzecz mieszkańców.
Poprzez płacenie wzrastających podatków, których część przeznaczana jest przez samorządy lokalne na dofinansowywanie podupadających szpitali, wiele praktyk lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej znajduje się na granicy płynności finansowej.
Po dokładnym zbadaniu decyzji powziętej przez UNUZ wobec Lubuskiej Regionalnej Kasy Chorych lekarze rodzinni jako jedyna korporacja uznali tę decyzję za polityczną oraz za próbę demontażu tej kasy chorych.
Rozumiejąc powagę sytuacji, widząc zagrożenie zdrowia mieszkańców woj. lubuskiego oraz bytu kasy chorych a nawet województwa, lekarze pozawierali nie satysfakcjonujące ich umowy z LRKCh, co spowodowało trudną sytuację finansową ich firm.
W związku z ostatnimi wypowiedziami dyrektorów samodzielnych publicznych szpitali, którzy uważają, iż sposobem na poprawę sytuacji zakładów zdrowotnych, którymi zarządzają, jest odebranie pieniędzy lekarzom podstawowej opieki zdrowotnej lub innym świadczeniodawcom Zarząd Wojewódzki Lubuskiego Kolegium Lekarzy Rodzinnych wyraża swoje oburzenie i dezaprobatę dla tego rodzaju stanowiska. Takie próby rozwiązywania problemów, z którymi borykają się szpitale są wyrazem niekompetencji, utraty zdolności zarządzania i winny skutkować wnioskiem o dymisję.