Kierujący fiatem punto jechał ul. Dąbrówki w kierunku ronda PCK. W pewnym momencie chciał przejechać na drugą stronę jezdni, na pasy prowadzące w kierunku aresztu. Wybrał skręt dla jadących do marketu przy ulicy. Musiałby pojechać pod prąd. Kiedy próbował skręcić zajechał drogę prawidłowo jadącemu fordowi galaxy. Doszło do zderzenia.
W fiacie jechał kierujący, jego ciężarna dziewczyna, matka i znajoma. Fordem jechała kobieta. Nic się jej nie stało. - Ciężarna kobieta z fiata została przewieziona do szpitala na badania. Prawdopodobnie nic się jej nie stało - mówi nadkom. Małgorzata Stanisławska z biura prasowego zielonogórskiej policji.
Sprawca zderzenia nie ma prawa jazdy. Nigdy nie zrobił uprawnień do prowadzenia auta. Jeżeli zdarzenie zakończy się jako kolizja dostanie mandat wysokości 1 tys. zł.
Zobacz też: Nowe kary dla kierowców. Pędził Sulechowską 101 km na godz. i stracił prawo jazdy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?