To nie nowość, że ze Szpitala na Wyspie lekarze odchodzą do sąsiedniej konkurencji. Dwa lata temu trzech pożegnało się z oddziałem chirurgii i też trafili do 105. szpitala wojskowego. Teraz w mieście pojawiła się plotka, że od lutego z lecznicy odchodzi spora grupa medyków. - Nie kilku, tylko dwóch - dementuje Wiesław Olszański, prezes Szpitala na Wyspie. - Pracują na ginekologii, jeden z nich ma kontrakt, a drugi jest na etacie. Odchodzą 1 lutego, ale to nic nie znaczy, bo oddział ginekologiczny nadal będzie funkcjonował bez zakłóceń. Liczba lekarzy jest wystarczająca, żeby normalnie sprawować opiekę nad pacjentkami - zapewnia.
Dlaczego jednak lekarze odchodzą ze szpitala? Według prezesa Olszańskiego prawdopodobnie, dlatego, że w wojskowej lecznicy otrzymają wyższe zarobki. A to dzisiaj bardzo ważne, nawet w tej branży, uważanej za bardzo dobrze opłacaną.
Czy więc odejście tej dwójki, to nie zaledwie początek kolejnych rezygnacji w szpitalu? - Jestem pewny, że nasz szpital będzie funkcjonował normalnie. Nie zabraknie nam lekarzy - zapewnia prezes.
Od wielu lat nie brakuje głosów, że funkcjonowanie w jednym mieście dwóch szpitali, które mają nawet wspólne ogrodzenie, jest nieracjonalne. Rozmowy w sprawie fuzji trwały od dawna, ale jak się okazuje jedną z przeszkód był fakt, że Szpital na Wyspie jest spółką prawa handlowego. - I to już od 9 lat - zaznacza W. Olszański.
Tak więc każda placówka idzie własną ścieżką. Wojskowa lecznica czyni starania o przejęcie jej przez urząd marszałkowski województwa lubuskiego. Z naszych informacji wynika, że może to nastąpić jeszcze wiosną tego roku. Kilka dni temu 105. szpital odwiedziła posłanka Bożenna Bukiewicz, która omawiała sprawy przejęcia placówki.
- Podległość szpitali może być różna, ale najważniejsze jest zdrowie pacjentów. I my staramy się zapewnić opiekę na wysokim poziomie. A połączenie na razie nie jest możliwe ze względów formalnych - komentuje W. Olszański.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?