W ostatnich latach dużo się już zmieniło w sołectwach przyłączonych do Zielonej Góry. Największa bolączka? To dalej drogi. Dziurawe, czasem bez żadnych chodników, oświetlenia. Na to, w ramach bonusu połączeniowego, mieszkańcy zdecydowali się wydać najwięcej pieniędzy.
Jak mówi Mariusz Zalewski,dyrektor departamentu dzielnicy Nowe Miasto: - To aż 90 proc. wszystkich zadań.
Wciąż wiele jest do zrobienia. Czasem remonty się opóźniają. Bo wzrosły koszty remontów, bo nikt nie staje do przetargu. Trzeba zacisnąć zęby, choć czasem jest trudno.
Ale dziś postanowiliśmy przyjrzeć się, co zmieniło się w ostatnich latach w sołectwach. Czasem zapominamy o zmianach. A te mogą czasem imponować.
Zobacz też:Ruina uratowana. Pałac w Zielonej Górze Starym Kisielinie odzyskał dawny blask
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?