Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zielonogórska firma nie płaci pracownikom ZUS-u ani chorobowego

Alicja Bogiel 68 324 88 46 [email protected]
- My obaj już wiemy, że firma nie odprowadzała za nas składek - mówią Piotr Hyla i Robert Wróbel. - Teraz namawiamy wszystkich, by sprawdzali swoich pracodawców (fot. Wojciech Waloch)
- My obaj już wiemy, że firma nie odprowadzała za nas składek - mówią Piotr Hyla i Robert Wróbel. - Teraz namawiamy wszystkich, by sprawdzali swoich pracodawców (fot. Wojciech Waloch)
- Szok - tak Robert Wróbel opisuje swoją reakcję na wiadomość, że szefowie od sierpnia 2007 roku nie płacą za niego składek do ZUS. Dowiedział się o tym tylko dlatego, że się rozchorował.

Wróbel jest na zwolnieniu lekarskim. Chodzi z badania na badanie. - I chociaż ciężko pracowałem w budowlance przez lata, będę chyba zaraz bez grosza - mówi. "Chorobowe” powinna wypłacać mu firma Hen Bud, w której jest zatrudniony. Ale za grudniowe zwolnienie jeszcze pieniędzy nie dostał. O zasiłek chorobowy zapytał więc w ZUS-ie. Tam usłyszał, że... ostatnią składkę firma odprowadziła za niego w sierpniu 2007.

I raczej nie była to pomyłka, bo były pracownik przedsiębiorstwa Piotr Hyla dostał podobną wiadomość. - Zwolniłem się z Hen Budu we wrześniu - opowiada. - Jakoś w tym czasie byłem też na zwolnieniu. Do tej pory nie dostałem zasiłku chorobowego. Poszedłem do ZUS-u, a tam przekazano mi, że firma nie odprowadzała za mnie składek. Jak to możliwe? Przecież byłem zatrudniony na umowę o pracę - dziwi się.

Zastępca zielonogórskiego inspektora pracy Zdzisław Klim mówi, że przy umowie o pracę zatrudnieni powinni zasiłek chorobowy dostać. Jeśli nie z firmy, to z ZUS-u. - Rzecz w tym, czy firma zgłosiła ich do ubezpieczenia, czy czasami nie pracowali na czarno - dopytuje.

Wróbel i Hyla zostali zgłoszeni do ubezpieczenia, bo ZUS ma ich w swych bazach. Nie ma jednak pieniędzy na ich kontach... Czy to oznacza, że zasiłku nie dostaną? Rzeczniczka oddziału ZUS Agnieszka Kazoń uspokaja, że nie. Tyle że firma, jeśli sama nie może go wypłacić, powinna to zgłosić. I poprosić o wypłatę świadczeń.

Ale na takie zgłoszenie chyba nie ma co liczyć... - Szefowa ostatnio przyznała, że moje zwolnienia chowała do szuflady, nie składała w ZUS-ie - denerwuje się Wróbel.

"ZUS rozpatruje indywidualne wnioski składane od pracowników z prośbą o przejęcie wypłaty świadczeń” - informuje rzeczniczka instytucji. Gdy przekazaliśmy to zainteresowanym, ruszyli do lekarzy po kopie zwolnień, by złożyć wniosek w oddziale. Ale i tak mają problem. Jeśli pracodawca nie składa dokumentacji, ZUS nie ma danych dotyczących okresu ubezpieczenia i podstawy świadczeń: również emerytury, renty... Jeśli firma nie płaci składek, nie wpływają też pieniądze na konta otwartych funduszy emerytalnych. Czyli nie rośnie emerytura.

- Po moim zgłoszeniu ZUS wszczął postępowanie dotyczące moich składek - dodaje Wróbel. - Może coś uda im się ściągnąć.

Może się uda... Hen Bud prowadzi roboty budowlane dla poważnych klientów. Remontuje m.in. ratusz w Sulechowie. - Całość prac wyceniliśmy na około 300 tysięcy złotych i większość pieniędzy już przelaliśmy na konto firmy. Jest jednak część wynagrodzenia, która nie została przekazana - informuje burmistrz Sulechowa Ignacy Odważny.

Czytaj też: Pracodawca, który nie wypłaca pensji może trafić do Krajowego Rejestru Długów

Podobna sytuacja jest w Poliklinice w Zielonej Górze. Tu firma kończy roboty i część jej wynagrodzenia jest jeszcze na koncie lecznicy. Czy ZUS zabiega, by te pieniądze trafiły do niego? Czy sprawdza, co i gdzie robi teraz Hen Bud? - Nie możemy udzielać informacji dotyczących konkretnego postępowania - słyszymy od rzeczniczki. Ale zapewnia ona, że procedura trwa.

Zapytaliśmy też ZUS, jakim "cudem”, nie płacąc składek od 2007 r., Hen Bud startuje w publicznych przetargach. - Państwa wątpliwości zgłoszę do odpowiedniego wydziału - zapowiada rzeczniczka. Według naszych informacji, firma po prostu składała swoje oświadczenia, a nie dokumenty z ZUS.

Hen Bud zatrudniał ostatnio ok. 20 osób. Jak zapewniała nas wczoraj szefowa firmy Henryka Paszek, wszystkim pracownikom wypłacała zasiłki chorobowe i ma zamiar robić tak nadal. Przyznała jednak, że składek do ZUS-u przedsiębiorstwo nie odprowadza. - Chyba od kwietnia ubiegłego roku - usłyszeliśmy. To dlaczego pracownicy dowiedzieli się, że zaległości są od sierpnia 2007? - Nie wiem, nie wiem, sprawdzę - odpowiedziała Paszek.

Obiecała, że zadłużenie w ZUS-ie spłaci, gdy dostanie pieniądze za prowadzone roboty.- I potem chyba będę musiała firmę zamknąć, do emerytury nie dociągnę... - pożaliła się nam.

 

Czytaj też: Jak sprawdzić, czy pracodawca przekazuje składki do ZUS?

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska