Nowy zawodnik ma 24 lata, posiada polski paszport (jego dziadek był naszym rodakiem). Występuje jako klasyczna dziesiątka. Dotąd grał w trzeciej lidze włoskiej.
- Ilan ma polski paszport, był wolnym zawodnikiem, więc nie było problemu z jego pozyskaniem - powiedział Karol Krępa, wiceprezes Lechii Zielona Góra. - Całość załatwiała agencja menadżerska. Trenował z nami dwa tygodnie. Trenerzy uważają, że będzie naszym dużym wzmocnieniem. Gra w Lechii to będzie jego debiut w Polsce. Na razie podpisaliśmy z nim kontrakt do 30 czerwca, z możliwością przedłużenia o rok, o ile obie strony wyrażą taką wolę.
- Dlaczego Polska? Zadecydowało między innymi to, że mam polski paszport - powiedział Ilan Rappaport. - Uważam, że to będzie dla mnie dobre miejsce. Po dwóch tygodniach treningów mogę powiedzieć, że trafiłem do dobrego zespołu. Wiem, że tutaj futbol może być bardziej fizyczny od tego, do którego przywykłem. Czuję, że to dla mnie dobre miejsce, żeby wzrastać piłkarsko. Moje mocne strony? Zmiana rytmu gry, wypracowywanie sytuacji kolegom po to, by zdobywali bramki. Oczywiście będę wykonywać te zadania, które mi powierzy trener.
Tyle nowy zawodnik. Jest już potwierdzony do gry i o ile trener Andrzej Sawicki zadecyduje, że może już wystąpić, to będzie miał okazję już w sobotę w Legnicy, gdzie Lechia zagra z rezerwami Miedzi.
Obok podpisania transferu z Argentyńczykiem do czerwca 2022 przedłużono umowę z obrońcą Rafałem Ostrowskim.
OBEJRZYJ: Tak Lechia Zielona Góra sięgnęła po regionalny Puchar Polski
Polub nas na fb
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?