Zielonogórskie akrobatki pojechały na mistrzostwa świata do Baku na koszt rodziców. Szukają wsparcia

Pola Gieburowska, Barbara Krasoń i Nikola Surowa – to trzy młode akrobatki UKS As Zielona Góra, które poleciały na mistrzostwa świata do Azerbejdżanu. W Baku wystartują w rywalizacji trójek w kategorii wiekowej 13-19 lat. Zielonogórzanki będą reprezentowały Polskę, ale to ich rodzice ponieśli największe koszty związane z wyjazdem na zawody.

– Dziewczyny niemal w ostatniej chwili wskoczyły na listę startową zamiast zespołu z Chorzowa, który wypadł z powodu pozytywnych testów covidowych – mówił Bartosz Krasoń, ojciec jednej z zielonogórskich akrobatek. – Polski Związek Gimnastyczny nie mógł już przebukować biletów lotniczych, dlatego ich koszt musieliśmy wziąć na siebie, w sumie około 15 tysięcy złotych.

- Okazało się też, że w związku z tym, że nasze dziewczyny pojechały na mistrzostwa świata z listy rezerwowej, Polski Związek Gimnastyczny nie zapłaci również za ich pobyt w Baku, na pewno będziemy musieli coś dopłacić – tłumaczył Bartosz Krasoń. – Zielonogórski klub pomoże nam w wysokości tysiąca złotych od osoby. Od miasta nie dostaniemy nic, jakieś dofinansowanie zawodniczki otrzymają z Urzędu Marszałkowskiego. Niewykluczone, że nasze dzieci już więcej okazji na udział w mistrzostwach świata nie będą miały, dlatego postanowiliśmy za wszelką cenę pomóc im spełnić swoje marzenia. Koszty są jednak ogromne, dlatego szukamy finansowego wsparcia dla zawodniczek, które będą przecież reprezentowały miasto i kraj na bardzo ważnej imprezie. Dziewczyny utworzyły nawet zbiórkę w popularnym serwisie internetowym. Bardzo prosimy o wsparcie młodych sportowców i z góry ogromnie dziękujemy.

Oprócz trójki kobiecej w Baku wystartują też inni reprezentanci UKS Aa Zielona Góra - dwójka mieszana: Lena Loch i Szymon Ratajczak.

WIDEO: Grupa „Foczki” morsuje w podzielonogórskiej Świdnicy, 12 grudnia 2021