Zielonogórzanka ma całe mieszkanie zagrzybione. Czyja to wina?

Alicja Bogiel 68 324 88 46 [email protected]
- W tym mieszkaniu nie da się mieszkać - mówi Elżbieta Wojciechowska. - Z powodu tej wilgoci moje córki często chorują
- W tym mieszkaniu nie da się mieszkać - mówi Elżbieta Wojciechowska. - Z powodu tej wilgoci moje córki często chorują fot. Wojciech Waloch
W mieszkaniu Elżbiety Wojciechowskiej trudno oddychać. Ściany są pełne pleśni i grzybów. Aż czarne. Lokatorka opowiada o wodzie lejącej się zimą z sufitu. Obwinia o wszystko spółdzielnię. A ta... mieszkańców.

Elżbieta Wojeciechowska mieszka w wieżowcu przy ul. Cyryla i Metodego. Na ostatnim piętrze. W pomieszczeniach pełnych pleśni. - Proszę zobaczyć - pokazuje nam swoje M. Mieszkanie wygląda tragicznie. Szczególnie ściana z oknami. Jest cała czarna od pleśni i grzybów. We pokoju gościnnym, kuchni i pokoju dziecięcym... - To wina przeciekającego dachu i przemarzniętej ściany - uważa lokatorka.

Na remont dostała tysiąc złotych

Dlaczego tak sądzi? Bo najgorsze zniszczenia wilgoć poczyniła w jej mieszkaniu zimą. - Woda lała się nam po ścianach. Podstawiałyśmy z dziewczynami miski i łapałyśmy - opowiada Wojciechowska. Jej zdaniem, przecieki to wina oblodzonego dachu. Topniejąca woda dostawała się pod poszycie i zalewała mieszkanie na najwyższej kondygnacji. Nie mogła spłynąć po dachu, bo blokował ją lód. Tak działo się tej zimy w wielu budynkach, zdaniem E. Wojciechowskiej również w jej wieżowcu. - Administracja wynajmowała alpinistów, by skuwali ten lód - opowiada zielonogórzanka. - Ale potem dachu nikt nie naprawiał. I moje mieszkanie nadal jest zalewane.

Woda leje się też oknami. Bo są stare i nieszczelne. Zielonogórska Spółdzielnia Mieszkaniowa zakwalifikowała je do wymiany, ale na przyszły rok. Tymczasem mieszkanie Wojciechowskiej jest w coraz gorszym stanie. Teraz trudno w nim w ogóle mieszkać.

Zdaniem lokatorki, to wina działań spółdzielni, a właściwie ich braku. Spółdzielnia nie wymienia okien, nie remontuje dachu, nie ociepla budynku. A gdyby wieżowiec był zmodernizowany, jej mieszkanie byłoby w dobrym stanie. - Wyliczyłam, że na remont mieszkania teraz musiałabym wydać 25 tysięcy złotych - mówi E. Wojciechowska. Tymczasem ubezpieczyciel spółdzielni - firma Uniqa - zapłaciła jej po zimowych szkodach tylko... 1015 złotych.

Bo powietrze nie wiruje...

O problemach ze spółdzielnią lokatorka powiadomiła ministerstwo sprawiedliwości, urząd miasta, prokuraturę. Od spółdzielni zażądała remontów. Prezes ZSM Henryk Skrzypczak nie ma jednak dobrych wieści dla lokatorki. - Proponowaliśmy termomodernizację tego bloku, ale lokatorzy się nie zgodzili - mówi prezes. - Nie chcieli inwestycji, bo oszczędności na cieple nie pokryłyby kosztów. Taka była decyzja mieszkańców.

Okna w mieszkaniu administracja wymieni, ale lokatorka musi zapłacić połowę ceny. - W innych spółdzielniach koszty poniosą tylko mieszkańcy, u nas jest i tak dopłata - mówi prezes.

Kierownik osiedla Mirosław Górecki zapewnia też, że wieżowiec jest w odpowiednim stanie technicznym - Niedawno wymieniliśmy tam dach, ubytki w tynku są naprawiane na bieżąco - mówi. - To nie stan wieżowca jest powodem problemów pani Wojeciechowksiej.

Co więc jest winowajcą? - Brak wymiany powietrza w mieszkaniu - uważa kierownik. - Byłem w tym mieszkaniu i zauważyłem wiele błędów w jego użytkowaniu. Uszczelki, zamykane drzwi...

Czy z powodu braku powietrza może spleśnieć cała ściana? W kilku pomieszczeniach? _ Sprawdzimy to mieszkanie dokładnie, zamontujemy aparaturę pomiarową temperatury i wilgotności - obiecuje kierownik. - Do końca miesiąca powinniśmy poznać przyczyny problemów lokatorki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 22

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

r
rafalima1
Prośba do Zenka o kontakt: [email protected]
Dziekuję.
r
rafalima1
Nic z nimi nie wywalczysz, ja mialem ubezpieczone mieszkanie i PZU nie chcialo wyplacic bo te lajzy napisaly w opinii ze to wina za szczelnych okien i braku wentylacji. Porobilem zdjecia zamowilem opinie na uczelni, zrobilem remont na swoj koszt zlozylem sprawe do sadu i wygralem.

Innej drogi w tym przypadku nie ma !!!!!!!!!! ZSM dziala na szkode mieszkancow .

Pytanko?
Mam taki sam problem:
1. Ile kosztował cie prawnik i ekspertyza?
2. Ile trwało to w sadzie?
3. I jeśli to nie tajemnica ile odszkodowania wziąłeś?
Dziękuję z góry.
Z
Zenek
Ty gosciu nie sciemniaj tylko napisz dlaczego za spoldzielcow pieniadze zamiast pracowac udzielasz sie na forum dyskusyjnym Gazety lubuskiej.
Czy to nalezy do twoich obowiazkow i jest zgodne ze statutem spoldzielni?
Jesli dach bylby caly to nie bylo by grzyba ale skoro ty siedzisz caly dzien w internecie to kto ma Cieciowac ?

Zajmij sie swoimi obowiazkami Cieciu.
~gość~
Zenek . jesteś biegły w internecie. wejdź na fotomapę zielonej góry i sprawdź w jakim stanie jest dach na budynku opisanym w artykule, który tak świetnie komentujesz. sprawdź z jakiego okresu pochodzą zdjęcia lotnicze. BIJ się w piersi, wyraź skruchę "MOJA WINA!!!!!!!!
Z
Zenek
Wyzywasz kogos od baranow a jest godzina 14 ty zamiast pracowac urzedujesz na forum. Wiekszosc pracownikow ZSM tak robi ?

powtarzam jeszcze raz Cieciu wez sie do roboty zamiast zbijak baki w internecie my spoldzielcy nie placuimy pracownikom ZSM za czytanie postow w godzinach pracy .
G
Gość
W dniu 18.06.2010 o 10:54, Zenek napisał:

W tym wypadku nie jest potrzebna akademicka dyskusja a zakasanie rekawow i usuniecie szkod gosciu malinowy."Szkoda dla spóldzielni to takie oszołomy jak TY, bo oni nic nie wnoszą, a potrzeba zawsze merytorycznej dyskusji i dyskusji na argumenty w każdej sprawie. To podtawa zmian, rozwoju itd. Czy to rozumiesz?"Podstawa rozwoju jest dzialanie nie jalowa dyskusja oszolomie ze slow jeszcze nikt niczego nie zbudowal.Tak wiec jeszcze raz powtarzam robcie zdjecia, opinia z uczelni Instytut budownictwa przy UZ. Zbierajcie FV za remont i do sadu.Pamietajcie ze zawsze opinia naukowca jest wiecej warta niz przeplaconego "wąsatego mariana".A kierownik do roboty i remontowac dachy .Bo ciec to dla nas lokatorow wiesz jaki jest malutki.



Baran, pewnie z kompleksami, a może i wrodzony. Myśli, że jak płaci do spółdzielni to mimo, że mu słoma z butów i głowy wystaje to może śwoim śmirdzącym oddechem ludziom tam pracującym ubnliżać. Prostactwo i głupota szerzyło się i szerzy.
Z
Zenek
W tym wypadku nie jest potrzebna akademicka dyskusja a zakasanie rekawow i usuniecie szkod gosciu malinowy.

"Szkoda dla spóldzielni to takie oszołomy jak TY, bo oni nic nie wnoszą, a potrzeba zawsze merytorycznej dyskusji i dyskusji na argumenty w każdej sprawie. To podtawa zmian, rozwoju itd. Czy to rozumiesz?"

Podstawa rozwoju jest dzialanie nie jalowa dyskusja oszolomie ze slow jeszcze nikt niczego nie zbudowal.

Tak wiec jeszcze raz powtarzam robcie zdjecia, opinia z uczelni Instytut budownictwa przy UZ. Zbierajcie FV za remont i do sadu.
Pamietajcie ze zawsze opinia naukowca jest wiecej warta niz przeplaconego "wąsatego mariana".

A kierownik do roboty i remontowac dachy .

Bo ciec to dla nas lokatorow wiesz jaki jest malutki.
G
Gość
W dniu 18.06.2010 o 09:48, Zenek napisał:

Nic z nimi nie wywalczysz, ja mialem ubezpieczone mieszkanie i PZU nie chcialo wyplacic bo te lajzy napisaly w opinii ze to wina za szczelnych okien i braku wentylacji. Porobilem zdjecia zamowilem opinie na uczelni, zrobilem remont na swoj koszt zlozylem sprawe do sadu i wygralem.Innej drogi w tym przypadku nie ma !!!!!!!!!! ZSM dziala na szkode mieszkancow .


Szkoda dla spóldzielni to takie oszołomy jak TY, bo oni nic nie wnoszą, a potrzeba zawsze merytorycznej dyskusji i dyskusji na argumenty w każdej sprawie. To podtawa zmian, rozwoju itd. Czy to rozumiesz?
Z
Zenek
Nic z nimi nie wywalczysz, ja mialem ubezpieczone mieszkanie i PZU nie chcialo wyplacic bo te lajzy napisaly w opinii ze to wina za szczelnych okien i braku wentylacji. Porobilem zdjecia zamowilem opinie na uczelni, zrobilem remont na swoj koszt zlozylem sprawe do sadu i wygralem.

Innej drogi w tym przypadku nie ma !!!!!!!!!! ZSM dziala na szkode mieszkancow .
b
blabla
mieszkam w tym mieszkaniu o ktorym mowa w tym artykule.. w dzien kiedy przyszla "komisja" skladajaca sie miedzy innymi z kierownika naszej administracji padlo z ich strony takie zdanie "ze czarne sciany sa spowodowane zlym uzytkowaniem mieszkania". na to ja sie pytam co trzeba robic wg "Zle uzytkujac mieszkanie" skoro non stop okna sa u nas otwarte i jest przewiew mieszkania ??? i pewnie nie zdziwi was odpowiedz tego pana .. mianowicie nie powiedzial on nic czyli ze tak powiem klasycznie go zatkalo
Z
Zenek
Nie wqrwiaj mnie jakbys byl tak madry jkak jestes wysoki to moze na osiedlu byl by porzadek.Wez sie do roboty nierobie jeden bo wylecisz na zbity pysk z tej administracji.
P
PSYCHIATRA
ZENEK idz się dopij piwka bo na razie pieprzysz trzy po trzy ! Zeniu błagam ! Ten twój grzyb zagłębił ci się głęboko w durnym łbie.
Z
Zenek
To jest ewidentne zaniedbanie administracji, mialem podobny przypadek 5 lat temu przyczyna byla przemarznieta sciana nosna. Oczywiscie expierd stwierdzil ze to wina za szczelnych okien oczywiscie problem nie istnieje w ocieplonej czesci budynku.

Nie ma co sie p***ic od razu sprawa do sadu porobic zdjecia i zadac odszkodowania od spoldzielni te dziury w dachach powinni usunac zaraz po oztopach. Niestety kierownik osiedla woli stawiac slupki na drogach pozarowych i zbijac baki niz zabrac sie do roboty.
Wiekszosc z nas za taka fuszere juz dawno wyleciala by z roboty lub dostala po wyplacie niestety te darmozjady robia co chca i to do tego za nasze pieniadze.

Przypominam co miesiac placicie na fundusz remontowy to sa kolosalne pieniadze odkladane na konto bankowe oprocentowane. Wiec pieprzenie ze potrzebna jest inwestycja i pozyczka to jakas paranoja i swiadczy tylko o tym ze spoldzielnia okrada swoich czlonkow z pieniedzy.
G
Gość
szkoda dzieciaków

wyrazy współczucia - z powodu grzyba który jest rakotwórczy i alergizujący
żeby się go(grzyba) pozbyć nie wystarczy zmywanie jakimś środkiem
to działanie doraźne, nieskuteczne i fałszujące obraz wymagającego remontu mieszkania
dodam generalnego remontu bloku (elewacji i dachu)
stwierdzenie że w zimie lała się woda z sufitu jest prawdziwe
bo spółdzielnie zbijając sople i odśnieżając dachy niszczyła
podstawową funkcję tegoż dachu a mianowicie izolację przeciwwilgociową
co przy obecnych warunkach atmosferycznych spowodowało zawilgocenie ponad miarę ścian
i "hodowlą " takich grzybów
Z
Zenek
"Co za problem. Przejdz sie po sasiadach i zobaczysz czy chca zaplacic za docieplenie, bo niby kto mialby za docieplenie vvaszego bloku zaplacic. Jak chcecie to zlozcie vvniosek, a dociepla VVam blok, to tylko kvvestia zaplaty. Jak dotad to mieszkancy nie chcieli, bo nie chcieli zaplacic. VV czym problem, zlozcie vvniosek i podpiszcie sie vv vviekszosci i docieplenie macie jak vv banku, bo kredyt trzeba splacic. Liste remontovv ustala Rada vvybierana przez czlonkovv. Chodzcie na VValne i vvybierajcie i podejmujcie decyzje, a nie jak na VValne i decydovvac to nie ma nikogo, a jeczec i pisac bzdety na kompie to vvszyscy. Ludzie decydujcie o svvoim , pytajcie prezesa a VVam odpovvie przedstavvi dokumenty, vvyliczenia, plany itd. Bierzcie czynny udzial i zdobyvvajcie vviedze. Do przodu."

Gosciu malinowy z jakiej racji maja placic za docieplenie jak juz placa na fundusz remontowy i to z tego funduszu nalezy wykonac docieplenie.

Nie wmawiaj mi tylko ze te pieniadze ida na remonty bierzace bo tych nikt nie widzial od dawna, jak juz mowimy o cyryla to proponuje kierownikowi obejrzec swoj bubel czyli wiatrolap ktory juz gnije od wody i to od ponad roku. O tym kamieniu ktory jakis baran kazal wkopac na drodze pozarowej nie wspomne. A ktory na interwencje mieszkancow w koncu usuneli.
Balkony nie remontowane od 30 lat a zaczynajace sie sypac, jak stanie sie komus krzywda to kierownik osiedla w koncu ruszy dupsko.
Przyklady mozna by mnozyc w nieskonczonosc i faktycznie wybiore sie w koncu na zebranie i zajme sie odwolaniem kierownictwa i rozp***eniem tego molocha przejadacza naszych skladek.
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska
Dodaj ogłoszenie