Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zima kosztuje. Ile może kosztować złamana noga lub ręka na nieodśnieżonym chodniku?

(oprac. staw)
Złamana noga na nieodśnieżonym chodniku może drogo kosztować właściciela nieruchomości
Złamana noga na nieodśnieżonym chodniku może drogo kosztować właściciela nieruchomości
Nieodśnieżenie chodnika, który przebiega wzdłuż naszej posesji, może nas kosztować 100 złotych. Co najmniej. Bo od czego są pozwy.

Czytaj też: Jak zimą dbać o akumulator (wideo)Odśnieżanie, usuwanie lodu czy błota pośniegowego z chodnika jest obowiązkiem właścicieli nieruchomości. Na zasypanym chodniku łatwo o wypadek, a gdy przechodzień poślizgnie się na nim i złamie rękę, czy nogę, właściciel nieruchomości może zapłacić o wiele więcej niż 100 złotych. Poszkodowany może go pozwać teoretycznie o dowolną kwotę - ostrzega Money.pl

- Istnieją ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej, przewidujące tego typu wypadki - mówi Marcin Tarczyński, przedstawiciel Polskiej Izby Ubezpieczeń. - Należy jednak pamiętać, że żadne ubezpieczenie nie zwalnia nas z elementarnej dbałości o administrowane mienie. Jeżeli administrujemy drogą czy budynkiem, to naszym obowiązkiem jest utrzymywanie go w takim stanie, aby nie stwarzał dla nikogo zagrożenia - tłumaczy. Dotyczy to także ataków zimy.

Obowiązkowe OC

Czytaj też: Zima to dodatkowe obowiązki dla pracodawcy- Zarządcy nieruchomości są zobowiązani do posiadania obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej zarządcy nieruchomości - zwraca uwagę Agnieszka Rosa, rzeczniczka PZU SA. - Minimalna suma gwarancyjna została ustalona jako równowartość 50 000 euro. Składka za ubezpieczenie jest uzależniona od wysokości przychodów oraz przebiegu ubezpieczenia.

Gdy dojdzie do nieszczęśliwego zdarzenia, powinniśmy natychmiast powiadomić pogotowie ratunkowe i Straż Miejską. Strażnicy muszą spisać notatkę służbową i ustalić do kogo należy chodnik.

- Jeśli do gminy, to sprawa zostanie przekazana do zarządcy, który poda poszkodowanemu numer polisy, z którego zostanie wypłacone odszkodowanie – tłumaczy Rafał Koko.

Ile można zarobić?

Czytaj też: Co ma zima do twojej pensji? Może ją obniżyćIle żądać za złamaną rękę na nieodśnieżonym chodniku? Ustalając wysokość odszkodowania sąd weźmie pod uwagę koszty, jakie ponieśliśmy w związku z wypadkiem. Dlatego należy udokumentować wydatki na rehabilitację i leki, jakie musieliśmy kupić. Im więcej wydatków udowodnimy, tym większa będzie wysokość odszkodowania. Może to być na przykład od 5 tysięcy do nawet 50 tysięcy złotych.

.W sytuacji, gdy nieodśnieżony chodnik należy do właściciela posesji i nie załatwimy z nim sprawy odszkodowania polubownie – możemy złożyć przeciwko niemu pozew cywilny i żądać zadośćuczynienia przed sądem.

W takiej sytuacji przydadzą się dowody, które pozwolą udokumentować całe zdarzenie. Pierwszym będzie wspomniana notatka służbowa – sporządzona przez strażników miejskich. Oprócz tego, do pozwu możemy dołączyć np. dokumentację z pogotowia ratunkowego, które przyjechało na miejsce wypadku.

Można także zrobić – choćby telefonem komórkowym – zdjęcie chodnika. Będzie to dowód na to, jak wyglądał w momencie upadku. Pomocne okaże się też spisanie danych świadków upadku i telefony kontaktowe do nich.

Dowodem mogą być ponadto wszelkie rachunki za kupione leki (kserokopie recept), wizyty u lekarza oraz przebytą rehabilitację. Pamiętajmy, że powinny to być rachunki imienne, a nie zwykle paragony z kasy fiskalnej.

 

Czytaj też:Ile kosztowała Zieloną Górę zima?

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska