Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

ZKŻ chce kary dla Unii Tarnów (wideo)

(lada)
Tor nie nadawał się do jazdy, bo gospodarze nie zrobili nic, by to zmienić - argumentują działacze ZKŻ-u Kronopolu
Tor nie nadawał się do jazdy, bo gospodarze nie zrobili nic, by to zmienić - argumentują działacze ZKŻ-u Kronopolu fot. Tomasz Gawałkiewicz
Komisarz ekstraligi Ryszard Głód podjął we wtorek decyzję: zaległy mecz Unia Tarnów - ZKŻ Kronopol Zielona Góra w poniedziałek o 18.00. Czyli dokładnie tak, jak chcieli gospodarze.

MULTIMEDIA

MULTIMEDIA

Co o kontrowersyjnym odwołaniu meczu Unii Tarnów z ZKŻ-em Kronopolem Zielona Góra powiedzieli prezes ZKŻ-u Robert Dowhan i rzecznik klubu Kamil Kawicki.
(czas: 3'24")
Rozmiar: 4,67 MB

Spotkanie nie doszło do skutku w minioną niedzielę, bo arbiter Leszek Demski uznał, że tor nie nadaje się do jazdy. Choć w Tarnowie od rana nie padało, nawierzchnia wyglądała tak, jakby właśnie przeszła ulewa. To wzbudziło podejrzenia, że miejscowi pomogli pogodzie. Dziwnym zbiegiem okoliczności nie chcieli także negocjować innego terminu powtórki, niż regulaminowy, właśnie w poniedziałek. Wiadomo, że wtedy czterech zawodników ZKŻ-u Kronopolu musi wystartować w lidze angielskiej. Co na to zielonogórscy działacze?

Zawiesić "Jaskółki"

- Skierowaliśmy dziś wniosek do komisarza ligi w sprawie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego, w którym opisaliśmy sytuację. Staramy się także o zawieszenie Unii i decyzji dotyczącej powtórki - powiedział prezes ZKŻ-u Robert Dowhan.

.

Czym "podpierają się" się nasi? Choćby punktem, który mówi o regulaminowym przygotowaniu toru. - W dniu imprezy nie działo się nic jeśli chodzi o poprawienie stanu nawierzchni - argumentował rzecznik klubu Kamil Kawicki, a to powód, by wnioskować o zawieszenie winnych. Nasi chcą także, by do czasu zakończenia postępowania dyscyplinarnego zawiesić wykonanie decyzji komisarza o nowym terminie spotkania.

- Chcemy uniknąć sytuacji, że mecz zostanie rozegrany, zapadną jakieś decyzje i co wtedy? - argumentował Kawicki. - Powołujemy się też na jeden z punktów regulaminu, który mówi, że w uzasadnionych przypadkach Ekstraliga Żużlowa może odwołać mecz (14 bm. - dop. red.).

Zdaniem zielonogórzan toczące się postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne jest właśnie takim powodem.

Mają dowody

- Menedżer Unii Robert Kużdżał rozmawiał ze mną w biurze zawodów i z góry poinformował, że zawody odbędą się 14 kwietnia. Jakim prawem przypuszczał tak już przed godziną 15.00 w niedzielę, skoro mieliśmy jeszcze ponad dobę na dogadanie się? To pokazuje prawdziwe intencje jego ekipy - powiedział Kawicki i dodał, że podobnej informacji udzielił jednej z lokalnych zielonogórskich rozgłośni.

Ale to nie jedyny dowód. Nasi zadbali także o komunikat z instytutu meteorologii i gospodarki wodnej, który wskazuje, że w Tarnowie nie padało od godz. 2.00 do 15.00. Zbieranie kolejnych trwa, a działacze ZKŻ-u apelują do fanów, by jeśli mają jakieś dowody na to, co mogło się dziać na stadionie Unii przed meczem, zgłaszali się do siedziby klubu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska