ZKŻ Kronopol Zielona Góra ma nowych zawodników (wideo)

MULTIMEDIA

Do zakontraktowanej wcześniej piątki dołączyli Artem Wodjakow i Aleksandr Kosołapkin.

Prezes Robert Dowhan podpisał dziś umowę o przyjaźni i współpracy z dyrektorem Turbiny Bałakowo Wiktorem Łysowem. - Rozglądaliśmy się za klubami z Anglii i Szwecji, a padło na Turbinę. Głównie dlatego, że występuje tam dwóch naszych zawodników: Piotr Protasiewicz i Grzegorz Walasek - wyjaśnił Dowhan. - To dobrze zorganizowany klub z rozbudowanym szkoleniem młodzieży.

Współpraca kwitnie
Co wynika z porozumienia? Pierwszym krokiem było zaproszenie gości z Rosji do Zielonej Góry, wspólny trening i zawody, a także wycieczka po mieście. Zawodnicy Turbiny byli podobno pod sporym wrażeniem stadionu i bazy żużlowców ZKŻ-u Kronopolu.

- Drugim krokiem było podpisanie dwóch umów z tamtejszymi juniorami - powiedział Dowhan. - Szczególnie zależało nam na Wodjakowie, który jest talentem i objawieniem.

Trzecim krokiem mają być wspólne treningi przed sezonem. W planach są także: wymiana młodzieży oraz zgrupowania w Bałakowie i Zielonej Górze.

Szczególne zainteresowanie wzbudził 16-letni Wodjakow, a właściwie: za ile założy nasz plastron? Dowhan wyjaśnił, że Rosjanin dostanie klubowy sprzęt i pieniądze za punkty. - Nie są to kwoty, które mogłyby zaważyć na budżecie. To junior, który myśli pod kątem rozwoju, bo z podpisanego kontraktu pewnie by się nie utrzymał - dodał.

Młody Rosjanin przyjedzie do Polski na obóz zimowy i być może na miesiąc, dwa treningów. Szczegóły przygotowań do przyszłego sezonu nie zostały jeszcze ustalone.

A co z seniorami? Dowiedzieliśmy się, że klub przedstawił bardzo atrakcyjną i ostateczną wersję umowy Grzegorzowi Walaskowi. "Greg" jest teraz bardzo zajętym człowiekiem i dostał czas na "przegryzienie" propozycji. A inni?

- Nie chciałbym tak jak koledzy z innych klubów, już dziś wymieniać nazwisk. Dla mnie liczą się fakty i moment, kiedy składamy autografy na umowach - uciął spekulacje Dowhan. - Rozmawiamy z wieloma zawodnikami. Był także Nicki Pedersen, który odwiedził nasz region. Nie wyobrażam sobie, by nie wpadł choćby na krótką pogawędkę...

NA NIKIM SIĘ NIE WZORUJĘ

Rozmowa z Artemem Wodjakowem, nowym zawodnikiem ZKŻ-u Kronopolu, który podpisał dziś trzyletni kontrakt

- Dlaczego postanowiłeś jeździć na żużlu?- Chodziłem na zawody, bardzo mi się spodobały i zapisałem się. Tak to się zaczęło.

- Kto zajmuję się twoim szkoleniem?- Moim trenerem jest Andriej Wołochow, w przeszłości świetny zawodnik.

- Próbowałeś sił w innych dyscyplinach?- Uprawiałem hokej.

- Zamierzasz związać swą przyszłość z czarnym torem?- Tak, chcę być dobrym żużlowcem.

- Masz wzór sportowca?- Nie, na nikim się nie wzoruję i nie mam autorytetów.

- Śledzisz występy najlepszych nas świecie albo polską ligę?- Mam taką możliwość na przykład w internecie, ale zdecydowanie wolałbym oglądać je na żywo.

- Jak wygląda twój dzień, od czego się zaczyna?- Od śniadania (śmiech). O dziewiątej idę trenować i pracuję w klubie do 17.00. W wolnej chwili lubię pojeździć samochodem.

- O czym marzysz?- Żeby wygrać Grand Prix.