fot. instagram.com/mattyperry4
Świat filmowy pożegnał Matthew Perry'ego, który wcielał się w postać Chandlera Binga, jednej z ikonicznych postaci serialu "Przyjaciele". Aktor został znaleziony martwy w swojej willi niedaleko Hollywood, a okoliczności jego śmierci wydają się szczególnie tragiczne. Perry został znaleziony nieprzytomny w wannie z masażem przez jego asystenta, a zachodnie media za przypuszczalną przyczynę śmierci podają utonięcie.
Na miejscu tragedii policja nie odnalazła narkotyków ani dowodów na udział osób trzecich, co sprawia, że okoliczności śmierci aktora są tym bardziej tajemnicze. Policja Los Angeles kontynuuje śledztwo, a przyczyna zgonu nie została jeszcze ujawniona.
Matthew Perry od dawna zmagał się z osobistymi słabościami, takimi jak problemy z nałogami, alkoholem i lekami. Sam przyznawał, że nie pamięta prawie nic z okresu kręcenia trzech sezonów "Przyjaciół".
Ostatni wpis Perry'ego na Instagramie
Zaledwie tydzień przed śmiercią Perry opublikował na Instagramie zdjęcie, na którym relaksuje się w jacuzzi. Fotografia została wykonana w nocy, widnieje na niej aktor w słuchawkach na tle nocnej panoramy miasta.
- Och, więc ciepła woda wirująca wokół poprawia ci samopoczucie? Jestem Mattman – czytamy w opisie posta.
Te słowa nabierają teraz zupełnie nowego znaczenia i mają przerażający wydźwięk w kontekście jego niespodziewanej śmierci.
Matthew Perry był jednym z najbardziej rozpoznawalnych aktorów komediowych i przeszedł długą drogę w swojej karierze. Oprócz roli w "Przyjaciołach" pojawił się w wielu filmach i innych serialach, takich jak "Znów mam 17 lat," "Kto pierwszy, ten lepszy," czy "Mr. Sunshine". Jego ostatnią obecnością na ekranie była udział w specjalnym odcinku "Przyjaciele: Spotkanie po latach," który zmartwił wielu fanów obawiających się, że Perry mógł wrócić do dawnych nawyków.
Śmierć Matthew Perry'ego to ogromna strata dla branży rozrywkowej, a jego ostatnie słowa nastręczają wiele pytań, które mogą pozostać bez odpowiedzi.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: cnn.com / people.com
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
