Znają nas tylko z widzenia? Co widzą operatorzy miejskiego monitoringu? Mamy zdjęcia!

Można bez trudu skontrolować postęp prac przy przebudowie ulicy Chrobrego, zobaczyć datę imprezy na plakacie przyklejonym do słupa informacyjnego na Starym Rynku lub sprawdzić godzinę na zegarze przy Arsenale. Nowy miejski monitoring ma ogromne możliwości. Przede wszystkim służy jednak poprawie bezpieczeństwa. I choć działa dopiero od niedawna, to w tej kwestii bardzo dobrze się sprawdza.

Przeczytasz o tym również tutaj: Gorzów. Czujne oko "wielkiego brata". Co widzi miejski monitoring?

Do niedawna gorzowski monitoring tworzyła sieć kilkunastu kamer. System pozostawiał jednak wiele do życzenia, bo sprzęt miał już swoje lata, a na przekazywanym przez niego obrazie niewiele można było zobaczyć. Teraz kamer jest blisko pięćdziesiąt, a każda non stop lustruje to, co dzieje się w niemal każdym zakątku miasta.

Tamten monitoring od dawna nie spełniał już swojej funkcji, a ten dzisiejszy jest bardzo nowoczesny i dający ogromne możliwości. To jest bardzo ważne, żeby mieszkańcy wiedzieli, że te kamery są, bo one nie tylko dają poczucie bezpieczeństwa, ale też to bezpieczeństwo bardzo zwiększają - mówi prezydent Gorzowa Jacek Wójcicki.

Słowa prezydenta potwierdza komendant miejskiej policji. Jak przyznaje Wiesław Widecki - nowe kamery działają już pół roku i rzeczywiście pomagają w walce z przestępczością.

To narzędzie, które pozwala policjantom "być" w danym miejscu o każdej porze dnia i nocy. Już sama świadomość, że miasto jest monitorowane, zwiększa bezpieczeństwo. Ludzie wiedzą, że mogą być nagrani, a ich wybryk czy nieobyczajne zachowanie może zostać ujawnione. Tak jest choćby w kwestii osób spożywających alkohol. Jeśli ktoś pije na Kwadracie, my to widzimy na monitoringu, przyjeżdżamy na miejsce, interweniujemy, by matki z dziećmi, które bawią się w tym miejscu, nie musiały patrzeć na osoby w stanie upojenia alkoholowego. Dzięki monitoringowi odszukaliśmy już kilka osób zaginionych, zatrzymaliśmy kilka osób poszukiwanych. Widać więc, że to działa - mówi Wiesław Widecki.

Obraz z kamer trafia do Centrum Monitoringu Wizyjnego. To specjalne pomieszczenie znajdujące się w Komendzie Miejskiej Policji przy ulicy Wyszyńskiego w Gorzowie. To właśnie tu operatorzy przez całą dobę bacznie śledzą monitory, a każde podejrzane zachowanie przykuwa ich uwagę.

System jest bardzo zaawansowany. Dzięki wolnoobrotowym kamerom mamy możliwość zdalnego sterowania urządzeniem i dokładnego przybliżania obrazu. Nowoczesne urządzenia dają możliwość ciągłej obserwacji przemieszczającego się człowieka czy samochodu. Mamy na przykład takie kamery, które czytają numery tablic rejestracyjnych danego pojazdu. Po wpisaniu numeru możemy zobaczyć dokładną trasę, którą to auto się przemieszczało - mówi Helena Mach-Kawka, operator miejskiego monitoringu z kilkunastoletnim doświadczeniem.

Czujne oko miejskiego "wielkiego brata" najczęściej wychwytuje złe parkowanie, akty dewastacji, niszczenia mienia oraz spożywanie alkoholu w niedozwolonych miejscach.

Zobacz również:

• Komendant policji miejskiej: - Przestępczość spada. W Gorzowie jest coraz bezpieczniej.