Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zubowski uczy się w Sejmie

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Wojciech Zubowski razem ze 150 nowymi parlamentarzystami wczoraj i przedwczoraj poznawał tajniki tego, co go czeka przez najbliższe cztery lata.
Wojciech Zubowski razem ze 150 nowymi parlamentarzystami wczoraj i przedwczoraj poznawał tajniki tego, co go czeka przez najbliższe cztery lata. Dorota Nyk
Wojciech Zubowski, nowy poseł PiS z naszego regionu, przez dwa dni przechodził szkolenie w Sejmie. Uczył się m.in. jak głosować, jak prowadzić biuro poselskie i poznawał sejmowe labirynty. Najbardziej zaskoczyła go wielkość sali plenarnej.

Nowy poseł Wojciech Zubowski w Warszawie był w poniedziałek i we wtorek. Razem z ponad setką świeżo upieczonych parlamentarzystów przechodził szkolenie. Tematyka dwudniowych szkoleń dotyczyła przede wszystkim organizacji Sejmu, jego prac i trybu uchwalania ustaw, wykonywania mandatu poselskiego, prawnych ograniczeń działalności poselskiej, tworzenia biur poselskich, a także zasad ochrony informacji niejawnych. Posłowie uczyli się także, co to jest zwykła większość głosów, większość bezwzględna i większość kwalifikowana. Na próbę mogli także skorzystać z systemu do głosowania. Przyzwyczajali się po prostu do tego, co będą robili przez następne cztery lata. Sejm siódmej kadencji rozpoczyna pracę 8 listopada.

- Budynek Sejmu to prawdziwy labirynt - opowiedział nam swoje pierwsze wrażenia głogowianin Wojciech Zubowski. - Trudność sprawia to, że są bardzo skomplikowane przejścia na różnych poziomach. Trzeba się przyzwyczaić, nauczyć rozkładu budynku.

Przez te dwa dni poseł miał sporo zajęć od rana do wieczora. Wczoraj był także zjazd klubu PiS, przyjechali nie tylko nowi posłowie, ale także ci zasiedziali w Sejmie.

- Było mnóstwo szkoleń, np. dotyczących spraw formalnych, o prowadzeniu biur poselskich - opowiada.
Takie buro nowy poseł z pewnością będzie miał w Głogowie, najprawdopodobniej w biurowcu przy ul. Poczdamskiej, gdzie swoje przedstawicielstwo miał poseł PiS poprzedniej kadencji Piotr Cybulski. Myśli także o zorganizowaniu biur w Lubinie i w Polkowicach. - Jeszcze zobaczymy - mówi.

Co go najbardziej w tym Sejmie zaskoczyło w trakcie jego poznawania? - Wielkość sali plenarnej - mówi. I wyjaśnia, że na żywo jest znacznie mniejsza niż się wydaje na ekranie telewizora.

W hotelu poselskim jeszcze nie ma swojego miejsca, był zakwaterowany w zwykłym hotelu. Nie ukrywa jednak, że kiedy już rozpocznie pracę, to wolałby zamieszkać gdzie indziej. - Chciałbym, by żona była ze mną jak najczęściej. Nie chcemy się rozstawać na długo. Dlatego jeśli będę miał możliwość, to wybiorę wynajęcie mieszkania w Warszawie. Każdy poseł ma taki wybór. Wiem, że w hotelu poselskim nie ma takiego spokoju, wyciszenia, jakiego ja potrzebuję.

Na Wojciecha Zubowskiego głosowało 6.800 wyborców. Z tyloma głosami zostanie posłem, mimo tego, że startował aż z 12 pozycji na liście PiS. Niewątpliwie polityczną popularność zawdzięcza swojemu ojcu Janowi Zubowskiemu - prezydentowi Głogowa. Kiedyś jego tato był dyrektorem ogólniaka i opozycyjnym radnym miejskim, bardzo aktywnym i krytycznym wobec poczynań władz. Potem został posłem, ale zdecydował się kandydować na prezydenta Głogowa i wybory wygrał. A prezydentem jest do dziś, i to już drugą kadencję. W tym czasie jego syn, jako całkowicie nieznany młody człowiek, został radnym powiatowym. Ma 32 lata. Z wykształcenia jest magistrem prawa. Pracuje w KGHM Ecoren, w głogowskim oddziale, jako specjalista ds. inwestycji. Jest żonaty, żona studiuje finanse i zarządzanie.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska