Żużlowcy będą brudni? Zawodnicy nie będą mogli skorzystać z szatni i z prysznica na stadionie

Regulamin sanitarny dotyczący zawodów żużlowych został opublikowany wieczorem w czwartek 30 kwietnia. Został on wprowadzony, ponieważ w Polsce obowiązuje stan epidemii w związku w rozprzestrzenianiem się koronawirusa, a działaczom żużlowym udało się przekonać rząd do tego, by w Polsce mogły ruszyć rozgrywki żużlowe.

Speedway Ekstraliga ma wystartować 12 czerwca. Mecze będą odbywały się bez udziału publiczności. A na stadionie będzie wiele dodatkowych obostrzeń.

Jak wyglądają obostrzenia dotyczące treningów i meczów?
„Absolutnie zakazuje się korzystania z szatni w zakresie przebieralni i kąpieli - zakaz dotyczy wszystkich uczestników: zawodników, członków ekip zawodników, osób urzędowych i funkcyjnych oraz wszystkich pozostałych osób w jakikolwiek sposób uczestniczących w organizacji zawodów” – brzmi jeden z zapisów. „Toalety w szatniach mogą być udostępnione do użytkowania pod warunkiem ich wygrodzenia w sposób uniemożliwiający dostęp do przebieralni i pryszniców” – czytamy w kolejnym punkcie.

Żużlowiec będzie mógł przyjechać na stadion ze swoim mechanikiem, a w samochodzie mogą być nie więcej niż dwie osoby. Podczas podróży z domu na stadion i zawodnik, i jego mechanik będą musieli jechać w maseczce oraz w rękawiczkach ochronnych. Po dojeździe na stadion w żużlowy kevlar zawodnik ma się przebrać w swoim busie.

Co te zapisy oznaczają w praktyce? Jeśli żużlowcy np. Stali Gorzów czy Falubazu Zielona Góra wybiorą się ma mecz do – przykładowo – Lublina, to po meczu będą mogli wykąpać się… w domu, ewentualnie w wynajętym na trasie hotelu (one mają być otwarte od 4 maja).

Czytaj również:
Przerwa od żużla? W PGE Ekstralidze mogą znaleźć się chętni

WIDEO: Gala PGE Ekstraligi po sezonie 2019