SĄ TEŻ SUKCESY
SĄ TEŻ SUKCESY
Dwie grupy ST Etna: Basta i Flesz po raz pierwszy wystąpiły w niedawno rozegranych mistrzostwach Polski. Obie ekipy weszły do pierwszej dziesiątki. Basta zajęła 8. miejsce, Flesz - 10. Członkowie tych dwóch zespołów ponadto zostali laureatami Gali Wojewódzkiej, na której jury wyróżniło też inne grupy: Basta Junior, Bit i Gryps.
Paulina Szewczyk zalotnie przeczesuje blond włosy. Zgrabnymi ruchami poprawia strój. 19-latka, wraz ze swoimi koleżankami, rusza na parkiet. A tu daje z siebie wszystko.
Biodra kręcą się w lewo, prawo, do przodu i w tył. Wirują, jakby zaprzeczając prawom biologii. Raz po raz ręce lądują na karku, udach, dotykają parkietu. Współgrają z rytmicznie poruszanymi nogami. Wszystko dzieje się w takt głośnej, współczesnej muzyki.
Całość robi piorunujące wrażenie. Aż ciarki biegają po plecach. Krośnianka trenuje od trzech lat. To niedługo. Ale są efekty. Bo codziennie, jak tylko wstaje z łóżka, dziewczyna myśli o jednym: żeby znaleźć wolną chwilę. Znów poruszać się przed lustrem.
Więcej trenuję, lepiej tańczę
- Taniec? To dla mnie sposób na odstresowanie się. Zapomnienie o problemach. Im więcej trenuję, tym lepiej tańczę. A przede wszystkim się rozwijam - już po treningu opowiada Paulina.
Małgorzata Jermak jest od niej trzy lata młodsza. Treningi rozpoczęła, gdy miała 13 lat. Teraz już nie wyobraża sobie życia bez tańca. - Pasja, zainteresowanie, styl życia - bez wahania Małgosia, która również mieszka w Krośnie Odrz., odpowiada na pytanie, czym dla niej jest ruch w rytm muzyki.- Ale przede wszystkim dla mnie to radość.
Z tańcem swoją przyszłość wiąże także inna krośnieńska nastolatka Angelika Bochenek. Ona trenuje już od czterech lat. - To świetny sposób na spędzenie wolnego czasu - promienieje Angelika.
W Krośnie Odrz. nastolatek z podobną pasją jak Paulina, Małgosia czy Angelika jest mnóstwo. W sumie ponad 200 osób przychodzi do miejscowej szkoły tańca. Dla dziewczyn, bo one przeważają na zajęciach, hip-hop, to styl życia. One spotykają się. Siadają przed telewizorem czy komputerem i obserwują gwiazdy: Ciarę, Wada Robsona, Kasię Kizior...
Nic, tylko się cieszyć
Na zajęcia przychodzi coraz więcej dzieci. Na zdjęciu: Aleksandra Krzycka, Manuela Kulikowiec, Aleksandra Woźniak, Malwina Hołodowska
(fot. fot. Bartłomiej Kudowicz)
Nastolatki podpatrują, jakie ciuchy noszą przedstawiciele tej gałęzi showbiznesu. A potem kupują podobne spodnie, bluzeczki. Oczywiście w miarę możliwości finansowych. Dziś nie ma wątpliwości, to taniec kreuje młodzieżową modę i zachowania. A liczba tańczących nastolatków przybywa z dnia na dzień.
Przykład rodem z Krosna Odrz. to niezbity dowód na to, że biodrami kręcą już nie tylko setki młodych osób w dużych miastach. Także w tych mniejszych aż roi się od następców Macieja "Gleby" Florka czy Rafała "Roofiego" Kamińskiego, czyli finalistów pierwszej edycji programu telewizyjnego "You Can Dance".
- Programy telewizyjne robią tańcowi niesamowitą reklamę. W tej chwili na zajęcia Studia Tańca Etna w Krośnie Odrzańskim przychodzą tłumy. Nic, tylko się cieszyć - przedstawia skalę popularności tańca szefowa Etny Sylwia Szostak.
Recepta na trudny czas
Sylwia prowadzi kilka grup tanecznych. Począwszy od małych brzdąców aż po rozbrykaną młodzież. - Popularność tańca wśród młodych przynosi same plusy - z rozsądkiem argumentuje wartość swoich zajęć Szostak.
- Często trafiają do mnie 14, 15 czy 16-latkowie, a więc osoby w najtrudniejszym wieku dojrzewania. Na parkiecie mają zajęcie. Pasją wypełniają sobie wolny czas. Czas, w którym jeśli nie ma się zainteresowań, to przychodzą różne głupoty do głowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?