Zygmunt Muszyński, społecznik z Kożuchowa. "W 2013 r. pan Zygmunt zorganizował zbiórkę środków finansowych, dokonał zakupu i dostarczył do drohobyckiej szkoły (dzisiejsza Ukraina) podręczniki do nauki języka polskiego. Ze swoim pomysłem wyszedł poza teren naszego województwa. Przypuszczam, że nie jest to działalność spontaniczna, lecz przemyślana długofalowa pomoc społeczna dla rodaków, którym historia spłatała porządnego figla. W związku z powyższym pragnę zgłosić pana Zygmunta Muszyńskiego do plebiscytu Lubuszanin Roku 2013" - napisała do nas Katarzyna Adamowska z Zielonej Góry. W swoim obszernym, odręcznie napisanym liście pani Adamowska, chwali "Gazetę Lubuską" za promowanie - jak to ujmuje - "cichych bohaterów": "Piszmy i rozmawiajmy o nich. Takich ludzi nie brakuje, jest ich naprawdę bardzo dużo. W środkach masowego przekazu słyszymy do znudzenia o patologii wśród mieszkańców naszych miast. Wypadki z udziałem pijanych, zabójstwa, rodzinne dramaty, ubóstwo polskich rodzin są pożywką nr 1 w prasie, radiu i telewizji. Dlatego z wielką nadzieją przyjęłam informację o Waszym plebiscycie" - napisała pani Adamowska. Dodała też: "Moi dziadkowie zostali wypędzeni z rodzinnego domu w woj. stanisławowskim w roku 1945. Wiem, w jakich warunkach żyją Polacy, którzy mieszkają w obecnych granicach administracyjnych Ukrainy. Są to Polacy, którzy pozostali na ojcowiźnie".
**Aby oddać głos, wyślij SMS o treści
lubuszanin.169pod numer 72466. Koszt sms-a 2,46 zł z VAT.**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?