Zwiagincew kręci filmy rzadko. Ale kiedy już stanie za kamerą, uderza celnie. Jego najnowszy film - "Elena" zdobył już Nagrodę Specjalną Jury w Cannes. W Cottbus pokazano go w sekcji specjalnej.
Bogaty apartament w centrum Moskwy. Tu od 10 lat mieszka ze swym majętnym ukochanym (?) tytułowa Elena, z zawodu pielęgniarka. Co rano wstaje, by pogrążyć się w rytuale codzienności. Śniadanie, sprzątanie i wyprawa do bezrobotnego syna. Nieudacznik tylko czeka, aż matka przyniesie pieniądze i coś do lodówki. Ale Elena tak bardzo kocha wnuki...
Tak bardzo, że potrafi dla nich wykończyć... viagrą swego partnera. Będzie spadek... Wszak dzieciom i wnukom trzeba pomóc. Rodzina najważniejsza. Nawet gdy zdegenerowana, bliska patologii... I oto "wypasione", nowobogackie mieszkanie przejmuje darmozjad, który nawet nie ma świadomości, kto i jaką cenę zapłacił za ten jego "awans". Rosyjska dusza? Wyparowała.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?