Mieszkaniec Zielonej Góry, który wynajmował mieszkanie lokatorowi od dłuższego czasu nie miał z nim kontaktu, a co ważniejsze wynajmujący nie regulował należności za mieszkanie. Dlatego zgodnie z warunkami zawartej umowy postanowił pojechać na miejsce i sprawdzić sytuację. Ogromne było jego zdziwienie, kiedy po wejściu do mieszkania znalazł kilka roślin marihuany oraz rozsypany biały proszek. O swoim odkryciu powiadomił policję.
Skierowani na miejsce policjanci zabezpieczyli w mieszkaniu pięć sztuk krzewów konopi indyjskiej, z czego jeden miał 1,6 metra wysokości i był w fazie zaawansowanego dojrzewania. Można z niego było uzyskać znaczną ilość narkotyku. Ponadto mundurowi znaleźli 18 gramów marihuany oraz 6,8 grama kokainy, które były przygotowane do sprzedaży. 30-letni Artur B. został zatrzymany. Grozi mu kara do 8 lat więzienia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?