Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Akademicy podziękowali kibicom za świąteczną zbiórkę żywności

(eska)
ivancicas/sxc.hu
Drugoligowy AZS UZ Zielona Góra zakończył rundę efektownym zwycięstwem nad Startem Konin. Ale nie mogło być inaczej, skoro nasi sobotni goście do tej pory nie zdobyli choćby punktu.

- Nie ma co specjalnie komentować - przyznał Józef Grzegorczyn, kierownik akademickiej drużyny. - Po dotkliwie przegranej drugiej połowie z Zagłębiem II Lubin zawodnicy wyciągnęli wniosek, że żadnego zespołu nie można lekceważyć i po przerwie trzeba "dobić" rywala.

- Mecz wyglądał tak jak wyglądał - stwierdził Radosław Wrzesiński, trener ekipy z Konina. - Od początku Zielona Góra postawiła dość twardą obronę i wyprowadzała dobre kontry. A jak się gra pięcioma, sześcioma bramkami do tyłu, to morale słabnie.

Tę coraz bardziej miażdżącą przewagę gospodarze budowali już od 4 min. Od stanu 1:1 na listę strzelców wpisali się kolejno: Paweł Jakób, Michał Skrzypek, dwa razy Przemysław Karp, Piotr Książkiewicz, Kamil Nogajewski i w 11 min AZS UZ prowadził 7:1. - Od tego momentu właściwie wszystko mieliśmy pod kontrolą - ocenił Grzegorczyn. - Na kolejną bramkę Startu odpowiedzieliśmy dwiema i systematycznie powiększaliśmy przewagę.

Na półmetku akademicy wygrywali dziesięcioma trafieniami. Tuż po przerwie Artur Radny podwyższył na 21:10. W 54 min było 35:21. W końcówce miejscowi dołożyli jeszcze pięć goli, a przyjezdni tylko dwa. - Różnica klas albo i więcej - podsumował Grzegorczyn. - Cieszymy się ze zwycięstwa i dalej dążymy do celu, jakim jest pierwsze czy drugie miejsce. Idziemy po swoje - podkreślił bramkarz Grzegorz Mielczarek.

- Cieszę się, że moi zawodnicy podeszli do meczu jak najbardziej poważnie. Jestem bardzo zadowolony, że dałem szansę wszystkim, których miałem na ławce, i wszyscy spełnili moje oczekiwania, z małymi może wyjątkami... - zauważył trener Marek Książkiewicz. - Myślę, że większym wydarzeniem była zbiórka żywności, którą przeprowadziliśmy.

Bo przy okazji ostatniego spotkania w tym roku nasz klub zorganizował przedświąteczną akcję pomocy najbardziej potrzebującym. Prosił kibiców, m.in. za naszym pośrednictwem, o przyniesienie produktów spożywczych. Fani nie zawiedli. Teraz przed drugoligowcami sześć tygodni przerwy. Runda rewanżowa rusza 26 stycznia.

AZS UZ ZIELONA GÓRA - START KONIN 39:23 (20:10)

AZS UZ: Kwiatkowski, Mielczarek - Jakób 8, Nogajewski 6, Kociszewski i Skrzypek po 5, Książkiewicz 4, Karp 3, Radny, Szarłowicz i Walkowiak po 2, Góral i Wojtas po 1, Urbańczak.

Zaplanuj wolny czas - koncerty, kluby, kino, wystawy, sport

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska