Jak poinformował portal tvnwarszawa.pl, "Mata" został oskarżony o to, że posiadał środek odurzający w postaci ziela konopi innych niż włókniste, o łącznej wadze 1,45 grama netto. Jego znajomy posiadał 0,39 grama konopi. Jak już informowaliśmy wcześniej obaj przyznali się do winy, a w złożonych zeznaniach tłumaczyli, że posiadali marihuanę na własny użytek.
- Podczas legitymowania, obaj mężczyźni dobrowolnie z kieszeni odzieży wyciągnęli woreczki z suszem. (...) Badania narkotesterem potwierdziły, że (...) to marihuana - poinformowała mł. asp. Iwona Kijowska.
Zgodnie z Kodeksem Karnym za posiadanie marihuany jest zagrożone karą nawet do trzech lat więzienia.
Artykuł 62 stanowi jednak, że jeśli środki te posiadane są na własny użytek, i w ilości nieznacznej, postępowanie można umorzyć również przed wydaniem postanowienia o wszczęciu śledztwa lub dochodzenia, jeżeli orzeczenie wobec sprawcy kary byłoby niecelowe ze względu na okoliczności popełnienia czynu, a także stopień jego społecznej szkodliwości. Jak pokazuje doświadczenie w przeszłości znani muzycy byli traktowani przez wymiar sprawiedliwości dość delikatnie. Za przykład można wskazać ostatnie orzeczenie sądu w sprawie prowadzenia pojazdu pod wpływem alkoholu przez Beatę Kozidrak czy w przeszłości podobną "wpadkę" z marihuaną znanego rapera O.S.T.R.
"Mata", już po zatrzymaniu przez policje, głośno mówił o tym, że chce rozpocząć walkę o depenalizację marihuany. Ostatnio o raperze było także głośno z powodu koncertu, który dał spontanicznie nad Wisłą. Część z jego fanów rzuciła się wtedy do rzeki, dlatego następnego dnia spontaniczny koncert nie doszedł do skutku - zablokowała go policja.
Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?