Zdezorientowani ludzie wyszli z mieszkań, nie wiedząc, co się stało. Jak udało nam się ustalić, przyczyną alarmu wszystkich służb była próba samobójcza. - Z jednego z mieszkań ulatniał się gaz, który został odkręcony z kuchenki - poinformował nas Tadeusz Ostrowski, rzecznik nowosolskiej straży pożarnej.
Istniała realna groźba wybuchu, jednak dzięki szybkiej reakcji, na szczęście nie doszło do tragedii. Gaz szybko zakręcono, a kobieta, która zdecydowała się na ten desperacki krok, została odwieziona przez pogotowie do szpitala.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?