Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Żabierek: - Nie lubię zimna i biegania

Robert Gorbat 95 722 69 37 [email protected]
Aleksandra Żabierek skończy w kwietniu 17 lat. Mieszka w Białobłociu (gmina Deszczno), jest uczennicą I klasy LO w gorzowskim Zespole Szkół Sportowych. Kolarstwo uprawia w Orlętach Gorzów Wlkp. od półtora roku.
Aleksandra Żabierek skończy w kwietniu 17 lat. Mieszka w Białobłociu (gmina Deszczno), jest uczennicą I klasy LO w gorzowskim Zespole Szkół Sportowych. Kolarstwo uprawia w Orlętach Gorzów Wlkp. od półtora roku. fot. Kazimierz Ligocki
- Moją idolką jest mistrzyni świata Maja Włoszczowska. Nie wiem, czy będą w stanie pójść w jej ślady. Ale zrobię wszystko, by tak się stało - zapewnia ALEKSANDRA ŻABIEREK, niespełna 17-letnia kolarka Orląt Gorzów Wlkp.

- Skąd się wzięły twoje kolarskie zainteresowania?
- Zawsze lubiłam jeździć na rowerze. A gdy trener Marek Marcyniuk powiesił w moim byłym Gimnazjum w Deszcznie ogłoszenie o naborze do Orląt, pomyślałam sobie: warto spróbować. Początkowo traktowałam sport jako zabawę, ale szybko wzięłam się do solidnej pracy.

- Co cię pociąga w tej dyscyplinie?
- Systematyczność i wysiłek. Tu nie ma przypadków. Trzeba się naprawdę naharować, by sięgnąć po sukcesy.

- A czego w niej nie lubisz?
- Zimna. Najlepiej startuje mi się, gdy świeci słońce i jest ciepło. Nie przepadam też za bieganiem w przełajach.

- Ile czasu poświęcasz na treningi?
- Latem ćwiczę nawet po dwa razy dziennie. Jak się robi zimniej, to cztery dni w tygodniu poświęcam na przełaje. Podczas weekendów wyjeżdżam z trenerem na tor do Szczecina. Wkrótce zaczniemy odwiedzać drewniany obiekt we Frankfurcie nad Odrą, bo tegoroczne mistrzostwa Polski juniorek odbędą się na podobnym podłożu w Pruszkowie.

- Rywalizujesz we wszystkich kolarskich specjalnościach. Zdecydowałaś się już, które będą dla ciebie najważniejsze?
- Wszystko wskazuje na to, że poświęcę się szybkościowym konkurencjom na torze. W ubiegłym sezonie, po zaledwie roku treningów, zdobyłam w Kaliszu dwa medale mistrzostw Polski juniorek młodszych: złoty w keirinie i srebrny w sprincie. Teraz przeszłam do starszej grupy, lecz specjalności raczej nie zmienię.

- Masz swego sportowego idola?
- Raczej idolkę, Maję Włoszczowską. Nie wiem, czy będą w stanie pójść w jej ślady. Ale zrobię wszystko, by tak się stało.

- Za dwa lata czeka cię matura. Co później?
- Myślę o fizjoterapeutycznych studiach w gorzowskim ZWKF. To pozwoliłoby mi kontynuować karierę w Orlętach.

- Masz w klubie odpowiednich partnerów do treningu?
- Najczęściej jeżdżę z rok starszym ode mnie Marcinem Malewiczem. I staram się nie odpadać od jego koła (śmiech)! Pozostali koledzy i koleżanki są sporo od nas młodsi.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska