Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Andy Mazurczak zawsze kochał koszykówkę, ale w Wiśle Chicago grał w piłkę nożną

Cezary Konarski
Cezary Konarski
Andy Mazurczak, koszykarz Enei Zastalu BC Zielona Góra.
Andy Mazurczak, koszykarz Enei Zastalu BC Zielona Góra. Facebook.com/koszkadrapl
- W szkole wszyscy mieli trudności, by zwracać się do mnie Andrzej, dlatego uznałem, że można mówić Andy. I tak już zostało – mówi Andrzej „Andy” Mazurczak, nowy koszykarz Enei Zastalu BC Zielona Góra. Niespełna 28-letni rozgrywający przygodę ze sportem zaczynał od piłki nożnej.

Nowy zawodnik zielonogórskiego zespołu urodził się w Chicago. Oprócz amerykańskiego posiada również polskie obywatelstwo, a że jest niezłym koszykarzem, dlatego od kilku lat gra w reprezentacji Polski. W naszym kraju dużo czasu jednak nie spędził, bo rozpoczynający się nowy sezon będzie dopiero jego drugim na polskich boiskach. W poprzednich rozgrywkach Energa Basket Ligi Andy Mazurczak reprezentował MKS Dąbrowa Górnicza.

„W dokumentach mam wpisane Andrzej Piotr Mazurczak”

Na jednej z przedsezonowych konferencji prasowych gracz Zastalu opowiadał dziennikarzom o sobie:

- We wszystkich dokumentach mam wpisane Andrzej Piotr Mazurczak. Moja najbliższa rodzina pochodzi z Polski, tata z Bydgoszczy, mama z Gliwic. Rodzice wyjechali do Chicago w 1992 roku, ja urodziłem się rok później. W szkole wszyscy mieli trudności, by zwracać się do mnie Andrzej, dlatego uznałem, że można mówić Andy. I tak już zostało. To również jest ułatwienie w koszykówce, szczególnie w Stanach.

„Zaczynałem w Grecji. W Polsce jestem od dwóch lat"

- Od dziecka grałem w koszykówkę, zaczynałem z bratem, w szkole, w parku. W 2001 roku byłem na wakacjach w Polsce, a jak wróciłem to rodzice zapisali mnie na piłkę nożną. Był taki klub w Chicago, o nazwie Warta, grali tam sami Polacy. Później była to Wisła Chicago, miałem dziewięć lat, grałam w piłkę przez rok, ale zawsze ciągnęło mnie do koszykówki. Jednak dopiero, jak poszedłem na studia, to musiałem wybrać jedną dyscyplinę sportu. Zdecydowałem, że będzie to koszykówka. Grałem w drugiej dywizji, ale tam też jest wielu bardzo dobrych graczy. Jeden z agentów zwrócił na mnie uwagę i zaczął działać. Na grę w NBA szans nie było, ale były propozycje z Europy. W ten sposób rozpoczęła się moja sportowa kariera. Zaczynałem w Grecji, później grałem w Niemczech, Hiszpanii i Holandii. W Polsce jestem od dwóch lat. Po ostatnim sezonie spędzonym w MKS-ie Dąbrowa Górnicza mogę w samych pozytywnych słowach ocenić ten klub. To był naprawdę fajny czas, spotkałem tam wielu dobrych ludzi. Początek sezonu nie był dla nas udany, ale pozmienialiśmy pewne rzeczy i zaczęliśmy grać dużo lepiej.

WIDEO: Andy Mazurczak, nowy koszykarz Zastalu Zielona Góra

W niedzielę (29 sierpnia) kibice koszykówki po raz pierwszy od wielu miesięcy mogli obejrzeć na żywo mecz Zastalu Zielona Góra. I to jaki! Ekipa Enei Zastalu BC Zielona Góra, która za kilka dni rozpocznie nowy sezon w ekstraklasie, zmierzyła się z drużyną złożoną z legend Zastalu - w składzie: Łukasz Brzózka, Marcin Chodkiewicz, Jarosław Kalinowski, Grzegorz Kukiełka, Ryszard Mazur, Jarosław Michałowski, Robert Morkowski, Piotr Olczak, Grzegorz Taberski i Marcin Wróbel. To wydarzenie przyciągnęło do hali CRS w Zielonej Górze około 1000 osób. Zobacz, jak kibicowali! >>>>>

Kibice znów mogli obejrzeć na żywo mecz Zastalu Zielona Góra...

„W takim systemie jeszcze nie grałem”

- Po ostatnim sezonie wyjechałem do Stanów, spędziłem czas z rodziną, ze znajomymi, a później pojechałem na zgrupowanie reprezentacji Polski, skupiłem się wyłącznie na kadrze, a moje sprawy związane z grą w klubie załatwiał agent. Interesowały się mną też kluby z innych krajów, ja czekałem na najlepszą ofertę. Jestem bardzo zadowolony, że trafiłem do Zielonej Góry. Wybierając Zastal kierowałem się tym, że interesuje mnie gra w play off, rywalizacja o najwyższe cele. Istotna jest dla mnie również rywalizacja w dwóch ligach [zielonogórzanie grać będą również w rozgrywkach VTB – red.], bo zależało mi na tym, by rozgrywać jeszcze więcej spotkań. W takim systemie jeszcze nie grałem. Czuję, że mogę być lepszym zawodnikiem, codziennie staram się, by coś poprawić.

- Z niektórymi graczami Zastalu już miałem okazję spotkać się wcześniej. Z Jarkiem Zyskowskim i Przemkiem Żołnierewiczem kilka lat temu byliśmy razem z kadrą B w Chinach. Poznałem też Krzyśka Sulimę.

Zespoły pięknych cheerleaderek od lat uatrakcyjniają mecze koszykarskiej Energa Basket Ligi. Pandemia koronawirusa sprawiła, że wraz z kibicami z hal zniknęły też tańczące dziewczyny. Ale nie wszędzie. Ostatnio cheerleaderki były ozdobą spotkania koszykarzy Enei Zastalu BC Zielona Góra w Gdyni. Tam zastalowcy rywalizowali z ekipą miejscowej Arki.Obejrzyjcie na zdjęciach cheerleaderki na meczu Arka Gdynia – Zastal Zielona Góra >>>>POLECAMY: Pamiętacie radość po tym, jak Zastal Zielona Góra awansował do ekstraklasy?ZOBACZ TEŻ: Mistrz, mistrz, Stelmet mistrz! Pamiętacie ten wielki triumf nad Turowem?POLECAMY: Takie fajne programy kolekcjonowali kiedyś kibice w Zielonej GórzeWIDEO: Quinton Hosley, był zawodnikiem Zastalu Zielona Góry

Piękne cheerleaderki tańczyły na meczu koszykarzy Enei Zasta...

WIDEO: Marcin Gortat na meczu Falubazu w Zielonej Górze

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska