Wyrok w gorzowskim sądzie okręgowym zapadł 12 listopada. Trzech młodych sprawców nieumyślnego spowodowania katastrofy w ruchu usłyszało wyroki od 15 miesięcy do dwóch lat więzienia. Lecz kary zostały warunkowo zawieszone na pięć lat.
Już po procesie prokurator Łukasz Gospodarek stwierdził, że takie orzeczenie wzbudza kontrowersje. Dlatego prokuratura postanowiła wnieść apelację.
- Uważamy, że kary w zawieszeniu są nieadekwatne do wagi czynu i jego skutków - tłumaczy rzecznik gorzowskiej prokuratury Dariusz Domarecki.
Dlatego prokurator wniósł o bezwzględną odsiadkę, choć w mniejszym wymiarze: 10 miesięcy dla Jacka W. oraz rok więzienia dla Rafała Z. i Przemysława T.
- Bierzemy pod uwagę, że czyn był nieumyślny, ale w wyniku wypadku zginęły trzy osoby, a skazani działali bezmyślnie, nie zastanawiając się nad konsekwencjami - dodaje D. Domarecki.
Więcej we wtorkowym papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?