Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Babimost: 20 metrów do lepszego życia

Eugeniusz Kurzawa 68 324 88 54 [email protected]
- To jest jedyne nasze wyjście z domu, tylko tędy możemy się wydostać "na świat” - stwierdza Beata Chybin, mama gimnzjalistki. - A idziemy tędy z Ewą co najmniej dwa razy dziennie, rano i wracając z gimnazjum.
- To jest jedyne nasze wyjście z domu, tylko tędy możemy się wydostać "na świat” - stwierdza Beata Chybin, mama gimnzjalistki. - A idziemy tędy z Ewą co najmniej dwa razy dziennie, rano i wracając z gimnazjum. Mariusz Kapała
Niepełnosprawna 13-latka Ewa w błotniste lub śnieżne dni nie może się wydostać z domu. Jeździ na wózku, który potrzebuje twardego podłoża. - Wystarczy kilka metrów chodnika, sam go mogę ułożyć - deklaruje dziadek Ewy.

W domku jednorodzinnym przy ul. Polnej mieszkają dwie rodziny. I mają problem. Nie tyle one, co 13-letnia niepełnosprawna córka i wnuczka, Ewa. Ale jej problem staje się od razu sprawą pozostałej rodziny.

- Ewa jest niepełnosprawna od urodzenia - opowiada Tadeusz Piasek, dziadek dziewczynki. - Ma kłopoty z mięśniami nóg, nie jest w stanie poruszać się. Owszem, w domu da radę zrobić trzy kroki o kulach lub trzymając się ściany. Ale na taką wyprawę jak stąd do szkoły musi jechać wózkiem. Jest uczennicą pierwszej klasy gimnazjum. Uczy się zresztą bardzo dobrze, dostała stypendium marszałka i starosty.

Problem w tym, że osiedle przy ul. Polnej nie jest jeszcze skończone. Nie ma tu utwardzonych ulic, brak chodników.

- Gdy jest kiepska pogoda, jak ostatnio, bo spadł śnieg, a potem były roztopy, albo gdy popada deszcz, to nie ma jak wyjść z domu - ciągnie swą opowieść dziadek. Czekamy na Ewę i jej mamę; są jeszcze na lekcjach w szkole. - Ostatnio to już była tragedia. Zakładałem specjalne buty, gumofilce i wynosiłem wózek Ewy przez tę wielką kałużę przed domem, a potem niosłem ją na rękach.

- Chodziłoby nam o to, żeby gmina zbudowała choć z 20 metrów chodnika przez tę gromadzącą się wodę, w stronę ulicy - apeluje T. Piasek.

- Pomożemy! - mówi burmistrz Bernard Radny.

Więcej w poniedziałek, 11 lutego, w papierowym wydaniu "Gazety Lubuskiej".

Nieruchomości z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska