Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Babimost: Spychacze równają grunt pod nowe boiska

Eugeniusz Kurzawa
Przetarg na zbudowanie kompleksu sportowego Orlik 2012 wygrało przedsiębiorstwo Geoprofit Joanny Ćwioro z Sulechowa, które już rozpoczęło roboty w pobliżu hali Olimpia
Przetarg na zbudowanie kompleksu sportowego Orlik 2012 wygrało przedsiębiorstwo Geoprofit Joanny Ćwioro z Sulechowa, które już rozpoczęło roboty w pobliżu hali Olimpia fot. Marek Marcinkowski
Ruszyła budowa kolejnego w regionie kompleksu sportowego. Obiekt powstaje na wykupionych przez gminę gruntach, za halą Olimpia.

Firm chętnych do wykonania kompleksu boisk Orlik 2012 było pięć, ostatecznie wygrało przedsiębiorstwo Geoprofit Joanny Ćwioro z Sulechowa. Wartość robót, które należy wykonać oceniono na 1.317.600 zł.

- Prace, jak widać przez okno, ruszyły z miejsca - pokazuje ze swego gabinetu Zdzisław Krupa, szef Olimpii i dyrektor centrum sportu. Rzeczywiście, w niedalekiej odległości od hali sportowej spychacze odsuwają ziemię, wyrównują grunt. To dopiero początek.

- Zakończenie, zgodnie z umową, szykuje się z końcem listopada, ale uroczyste otwarcie przewidujemy na początek grudnia, data jeszcze nie została wyznaczona - zapowiada wiceburmistrz Zbigniew Woziński.

W Babimoście typowy projekt Orlika 2012 został nieco zmodyfikowany. W związku z tym tworzony właśnie kompleks będzie się różnił np. od budowanego równolegle w sąsiedniej Kargowej.

- Ponieważ zespół boisk powstaje na wyciągnięcie ręki od hali sportowej, zrezygnowaliśmy z budowy charakterystycznego kontenerowego zaplecza - informuje dyr. Krupa. - Nie było sensu, skoro w hali są szatnie, natryski, zaplecze dla instruktorów czy sędziów.

No dobrze, ale w takim razie wartość prac powinna być niższa niż chociażby w Kargowej, gdzie będzie całe zaplecze sanitarno-socjalne w kontenerach. Tymczasem w obu gminach wychodzi mniej więcej coś koło 1,2-1,3 mln zł.

- Zgoda, ale u nas te pieniądze zostają przeznaczone na powiększenie boisk oraz na podwyższenie płotu otaczającego cały zespół - tłumaczy Woziński. - Na przykład zgodnie z planem boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią powinno mieć 62 x 30 m, tymczasem u nas będzie 64 x 34 m. Tak samo jeśli idzie o boisko wielofunkcyjne do koszykówki, siatkówki, tenisa. W planie było 18 x 30 m, w naszych warunkach będzie 22 x 40 m. Bo dopiero na takim można rozgrywać mecze piłki ręcznej.

Nawierzchnia boiska piłkarskiego będzie ze sztucznej trawy wypełnionej grysem gumowym, zaś tego drugiego z poliuretanu. Całość oczywiście ma być ogrodzona i oświetlona, żeby zawody można było rozgrywać wieczorami.

- Żeby przeprowadzić te wszystkie zmiany w projekcie musieliśmy uzyskać oddzielną zgodę ministerstwa i ją dostaliśmy - dopowiada Z. Woziński.

Jak sugeruje Z. Krupa, z czasem zapewne za tym kompleksem, w kierunku przyszłej obwodnicy miasta, powstanie jeszcze pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Czy to by oznaczało likwidację przedwojennego stadionu wraz z całym jego zapleczem sportowym? Kurpa nie deklaruje jednoznacznie, decyzji chyba nie ma.

Jednakże w Biuletynie informacyjnym urzędu miejskiego znajduje się wiadomość, że obiekt przy ul. Sportowej (ten przedwojenny, przy czym idzie tylko o budynek, nie boiska) został wydzierżawiony firmie Wojciecha Pawełczyka z Zielonej Góry, która kończy modernizację z przeznaczeniem na hotelarstwo i gastronomię.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska