Firm chętnych do wykonania kompleksu boisk Orlik 2012 było pięć, ostatecznie wygrało przedsiębiorstwo Geoprofit Joanny Ćwioro z Sulechowa. Wartość robót, które należy wykonać oceniono na 1.317.600 zł.
- Prace, jak widać przez okno, ruszyły z miejsca - pokazuje ze swego gabinetu Zdzisław Krupa, szef Olimpii i dyrektor centrum sportu. Rzeczywiście, w niedalekiej odległości od hali sportowej spychacze odsuwają ziemię, wyrównują grunt. To dopiero początek.
- Zakończenie, zgodnie z umową, szykuje się z końcem listopada, ale uroczyste otwarcie przewidujemy na początek grudnia, data jeszcze nie została wyznaczona - zapowiada wiceburmistrz Zbigniew Woziński.
W Babimoście typowy projekt Orlika 2012 został nieco zmodyfikowany. W związku z tym tworzony właśnie kompleks będzie się różnił np. od budowanego równolegle w sąsiedniej Kargowej.
- Ponieważ zespół boisk powstaje na wyciągnięcie ręki od hali sportowej, zrezygnowaliśmy z budowy charakterystycznego kontenerowego zaplecza - informuje dyr. Krupa. - Nie było sensu, skoro w hali są szatnie, natryski, zaplecze dla instruktorów czy sędziów.
No dobrze, ale w takim razie wartość prac powinna być niższa niż chociażby w Kargowej, gdzie będzie całe zaplecze sanitarno-socjalne w kontenerach. Tymczasem w obu gminach wychodzi mniej więcej coś koło 1,2-1,3 mln zł.
- Zgoda, ale u nas te pieniądze zostają przeznaczone na powiększenie boisk oraz na podwyższenie płotu otaczającego cały zespół - tłumaczy Woziński. - Na przykład zgodnie z planem boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią powinno mieć 62 x 30 m, tymczasem u nas będzie 64 x 34 m. Tak samo jeśli idzie o boisko wielofunkcyjne do koszykówki, siatkówki, tenisa. W planie było 18 x 30 m, w naszych warunkach będzie 22 x 40 m. Bo dopiero na takim można rozgrywać mecze piłki ręcznej.
Nawierzchnia boiska piłkarskiego będzie ze sztucznej trawy wypełnionej grysem gumowym, zaś tego drugiego z poliuretanu. Całość oczywiście ma być ogrodzona i oświetlona, żeby zawody można było rozgrywać wieczorami.
- Żeby przeprowadzić te wszystkie zmiany w projekcie musieliśmy uzyskać oddzielną zgodę ministerstwa i ją dostaliśmy - dopowiada Z. Woziński.
Jak sugeruje Z. Krupa, z czasem zapewne za tym kompleksem, w kierunku przyszłej obwodnicy miasta, powstanie jeszcze pełnowymiarowe boisko piłkarskie. Czy to by oznaczało likwidację przedwojennego stadionu wraz z całym jego zapleczem sportowym? Kurpa nie deklaruje jednoznacznie, decyzji chyba nie ma.
Jednakże w Biuletynie informacyjnym urzędu miejskiego znajduje się wiadomość, że obiekt przy ul. Sportowej (ten przedwojenny, przy czym idzie tylko o budynek, nie boiska) został wydzierżawiony firmie Wojciecha Pawełczyka z Zielonej Góry, która kończy modernizację z przeznaczeniem na hotelarstwo i gastronomię.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?