Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bałagan, ale czyj?

ALICJA BOGIEL
Są zielonogórzanie, którzy nie dopłacili VAT-u do opłaty za użytkowanie wieczyste. Urzędnicy zapowiadają, że wyślą im teraz zawiadomienia, że zapłacić i tak muszą.

- Mam płacić ten VAT czy nie? - dopytują się zielonogórzanie po naszym artykule "Vatowanie budżetu" (z 18 lutego).
Zacytowaliśmy w nim stanowiska ministerstw finansów i infrastruktury, z których wynikało, że gminy VAT płacić muszą, ale pobierać od mieszkańców mogą wtedy, kiedy zaktualizowano opłatę za użytkowanie wieczyste. W Zielonej Górze opłat na umowach nie zmieniano, więc według interpretacji ministra infrastruktury nie powinno się doliczać mieszkańcom 22 proc. pieniędzy. Jednak zielonogórscy urzędnicy to robią. Mimo tego, że zgodnie z prośbą przesłaliśmy do urzędu pisma z obu ministerstw. - Zapoznamy się z nimi i odpowiemy - obiecano nam w magistracie ponad dwa tygodnie temu.

Bałagan, ale czyj?

Zapytaliśmy więc o tę odpowiedź. I urzędnicy zapowiedzieli, że nadal będą pobierać VAT od mieszkańców. - Miasto musi odprowadzić około 500 tys. zł tego podatku do budżetu państwa - mówi skarbnik miasta Emilia Wojtuściszyn. - Większość gmin dolicza VAT do wysokości opłat, również przedstawiciele skarbu państwa tak robią.
Dlaczego jednak nie wypowiedziano wcześniejszych umów użytkownikom wieczystym, by doliczyć im podatek do opłaty? - Umowy można wypowiedzieć tylko w przypadku zmiany wartości gruntu, a to nie ma miejsca - mówi naczelnik wydziału geodezji Zdzisław Szczepański.
I tak koło się zamyka.

Niech Trybunał zdecyduje

Część zielonogórzan nie chce jednak płacić tego, czego ich zdaniem nie powinna. I odmawiają dopłaty 22 proc. do wyliczonej w umowie kwoty. - Dotychczas było około 10 takich przypadków - przyznaje skarbnik miasta. - Zawiadamiamy te osoby, że część wpłaconych pieniędzy zaliczyliśmy im na poczet podatku VAT, a część na opłatę główną. Czyli że mają niedopłatę należności dla miasta.
Od takiego pisma odwołać się nie można. Dopiero kiedy miasto skieruje przeciwko takim osobom sprawę do sądu, można przedstawiać swoje racje. Większość osób dopłaca więc te 22 proc.
Termin zapłaty za użytkowanie wieczyste mija w tym miesiącu. Wiele wskazuje więc na to, że prawie wszyscy zielonogórzanie wpłacą VAT do kasy miejskiej. Chociaż urzędnicy przyznają, że być może trzeba będzie zwrócić mieszkańcom te pieniądze. - Interpretacje są sprzeczne, wciąż czekamy na jasne stanowisko rządu lub wyrok Trybunału Konstytucyjnego w tej sprawie - mówi skarbnik miasta. - Ani gminy, ani mieszkańcy nie powinni płacić VAT-u. Według dr Kaliny Kunowskiej polskie przepisy są w tym przypadku sprzeczne z unijną dyrektywą. Niestety, zanim sprawa wyjaśni się jednoznacznie, za niekonsekwencje w przepisach tłumaczą się gminy.
Co więc będzie, gdy okaże się, że zielonogórzanie przepłacili? - Zaliczymy im te pieniądze na poczet przyszłorocznych należności lub zwrócimy - zapowiada skarbnik miasta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska