Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Barcelona - ten kościół czyta się jak książkę

Redakcja
Dariusz Chajewski
Złośliwie zapytałem barcelończyka, co zrobiliby z turystami, gdyby nie mieli Sagrady Familii. Ten odpowiedział, że musieliby ją sobie zbudować. Na szczęście zadbał o to znacznie wcześniej Antonio Gaudi. Świątynia Pokutna Świętej Rodziny, czyli Temple Expiatori de la Sagrada Família, uważana jest za jego największe osiągnięcie i za jedną z najdziwniejszych katolickich świątyń świata.

Barcelona - ten kościół czyta się jak książkę

I już od dziesięcioleci turyści, którzy chcą ujrzeć to dzieło mają wrażenie, że znaleźli się na wielkim placu budowy, gdzie z wieżami ścigają się dźwigi. I jakby tego było mało żąda się od nich opłaty za bilety wstępu. Budowa świątyni trwa już 130 lat. Zgodnie z ostrożnymi szacunkami Sagrafa Familia ma być gotowa w setną rocznicę śmierci genialnego architekta, czyli w 2026 roku. Poślizg nie jest zresztą wykluczony, gdyż sam Gaudi uspokajając niecierpliwych mawiał: "Mojemu klientowi się nie śpieszy". I tak też się stało, bowiem gdy twórca umierał jego dzieło było ukończone najwyżej w jednej czwartej - ukończono kryptę, jedną wieżę, fragment absydy i Fasadę Narodzenia Pańskiego.

A Gaudi na punkcie Sagrady miał wręcz obsesję, osobiście musiał zaprojektować każdy detal. Nawiasem mówiąc budowę rozpoczęto według projektu Paula Villara. Dotychczas wzniesiono osiem z 18 wież, które mają do 170 metrów wysokości. Zresztą w budowli znajduje się wiele ukrytych kodów. I tak wieże symbolizują 12 apostołów, 4 ewangelistów, Maryję oraz Jezusa. Nawiasem mówiąc po ukończeniu wieży poświęconej Jezusowi Sagrada Familia stanie się najwyższym kościołem na świecie. Trzy fasady kościoła przedstawiają życie Jezusa - od narodzin aż do śmierci. Wschodnia to narodzenie i dzieciństwo, zachodnia przedstawia mękę pańską... A południowa? To Fasada Chwały i ukazuje dzieje Jezusa po zmartwychwstaniu. Z kolei wnętrze symbolizuje Jerozolimę.

Sagrada Familia, mimo że nie została jeszcze ukończona, znajduje się na światowej liście dziedzictwa kulturowego UNESCO. Stała się także symbolem Barcelony zostawiając w pokonanym polu swoją wspaniałą gotycką sąsiadkę, jedną z najbardziej rozpoznawalnych budowli na świecie. To także jedna z atrakcji turystycznych, magnes, który w sporej części już na siebie zarabia. Bilet kosztuje 12,50 euro, a kolejka chętnych stoi od rana do wieczora.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska