Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Baszta burmistrza

Tadeusz Krawiec
Społecznicy z Towarzystwa Miłośników Recza chcieli wyremontować i zająć zabytkową basztę. Jednak burmistrz wymówił im dzierżawę obiektu.

Towarzystwo Miłośników Recza działa od 16 lat. Realizuje m.in. historyczne widowisko ,,Na kupieckim szlaku’’ - wizytówkę miasta. We wrześniu ubiegłego roku wzięło udział w konkursie Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. Chciało stworzyć w Baszcie Choszczeńskiej izbę muzealną połączoną z turystycznym punktem informacji. Pomysł zaakceptował wojewódzki konserwator zabytków, ale sprzeciwił się nowy burmistrz Józef Romanowski. Wypowiedział on towarzystwu umowę użyczenia obiektu. Nie zgodził się też, żeby w baszcie organizacja miała siedzibę i przekazał obiekt Miejsko-Gminnemu Ośrodkowi Kultury.

Społecznicy się wycofują
- Nie może być tak, że magistrat jest uzależniony od jakiejś organizacji. Mamy już kilka pomysłów, w jaki sposób wykorzystać basztę, a towarzystwo nadal może tu działać, ale w określonych godzinach - mówi ,,GL’’ burmistrz Romanowski i dodaje, że wcale nie zabrania organizacji starać się o pieniądze na remont baszty.

- Nie interesuje nas takie rozwiązanie. Już zdecydowaliśmy, że zrezygnujemy z pomysłu remontu i oddamy pieniądze, które na niego pozyskaliśmy - odpowiada jeden z członków towarzystwa (nazwisko do wiadomości redakcji). Nie ukrywa też, że większość społeczników zniechęciło się też do udziału w historycznym widowisku.

Tymczasem burmistrz twierdzi, że towarzystwo nigdy nie dostało pieniędzy na remont zabytku, bo wyszło na jaw, że obiekt nie należy do gminy. - Znajduje się on w pasie drogowym Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Koszalinie. Już podjęliśmy kroki, żeby nam przekazano budowlę - mówi J. Romanowski. Według niego to tylko formalność, a dyrektor ośrodku kultury Wiesław Łoński ma już kilka pomysłów na wykorzystanie baszty. - Moglibyśmy tu stworzyć stałą galerię twórczości naszych rękodzielników i artystów - mówi.

Nie chodzi o zabytek

Zdaniem niektórych mieszkańców spór o basztę to w rzeczywistości walka lokalnych polityków. - Wszyscy wiedzą, że obecny burmistrz był w poprzedniej kadencji największym wrogiem byłego burmistrza Zbigniewa Ligusa (jeden z twórców towarzystwa i prezes - red.). Według mnie pomysł z remontem baszty był wspaniały - komentuje pani Agnieszka. Nie brakuje też zwolenników nowego burmistrza. - Baszta powinna być dostępna dla wszystkich, a nie tylko dla członków towarzystwa - mówi Stanisław Pastuszek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska