MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Będzie mi potrzebny zastępca

Dariusz Brożek
Czesław Domalewski ma 63 lata. W latach 90. kierował radą miejską w Zielonej Górze, później był komisarzem i wójtem w gminie Dąbie. Na stanowisko burmistrza powołał go premier Donald Tusk na wniosek wojewody Heleny Hatki.
Czesław Domalewski ma 63 lata. W latach 90. kierował radą miejską w Zielonej Górze, później był komisarzem i wójtem w gminie Dąbie. Na stanowisko burmistrza powołał go premier Donald Tusk na wniosek wojewody Heleny Hatki. fot. Dariusz Brożek
Rozmowa z CZESŁAWEM DOMALEWSKIM, nowym burmistrzem Międzyrzecza

- Czy w radach nadzorczych spółek komunalnych zasiadają jeszcze osoby bez uprawnień?

- Dwie urzędniczki z ratusza panie Marlena Szmyt i Wiesława Walkiewicz złożyły rezygnacje z dniem 31 grudnia minionego roku. Teraz w tych radach są wakaty. Zastanawiam się nad ich uzupełnieniem, ale nastąpi to nie wcześniej, niż w połowie marca. Nie mam jeszcze kandydatów.

Muszą to być osoby z uprawnieniami i odpowiednim doświadczeniem zawodowym. Żeby zasiadać w radach nadzorczych trzeba mieć specjalne egzaminy, albo studia prawnicze. W spółkach komunalnych rady powołują wójtowie, burmistrzowie i prezydenci.

Z tego prawa skorzystał też burmistrz Międzyrzecza, ale kilka powołanych przez niego osób rzeczywiście nie powinno zasiadać w radach, bo nie miały odpowiednich uprawnień. Samorządowcy muszą się liczyć z ewentualną odpowiedzialnością za decyzje sprzeczne z prawem.

- Radca prawny urzędu miejskiego jest zawieszony w czynnościach służbowych. Co z obsługą prawną magistratu?

- W czwartek będę rozmawiać z prawnikiem, któremu chcę powierzyć stanowisko radcy. Mój kandydat pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego. Zamierzam też powołać osobę, która będzie pełnić obowiązki kierownika w wydziale gospodarki mieniem. To urzędnik z ratusza.

- Burmistrz miał dwóch zastępców. Jak pan sobie radzi?

- Jestem zawalony pracą. Teraz muszę złożyć dziesięć tysięcy podpisów pod decyzjami o podatkach. Część papierów zabiorę do domu. Samodzielne rządzenie gminą przez dłuższy okres czasu jest niemożliwe.

- Powoła pan zastępcę?

- Z decyzjami personalnymi wstrzymam się jeszcze przez najbliższe dwa tygodnie, bo 24 lutego kończy się areszt burmistrza. Może wrócić do ratusza i wtedy zakończy się moja misja. Jeśli jednak sąd przedłuży mu areszt, to będę musiał powołać zastępcę. Nie wykluczam, że zostanie nim drugi wiceburmistrz, jeśli sąd lub prokuratura anuluje decyzję o zawierzeniu go w czynnościach służbowych.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska