- Bardzo dobrze, że wreszcie główna ulica w mieście nie będzie już betonozą, jak ją nazywana po modernizacji. Wtedy wycięto resztki zieleni, jaka tu była i wszędzie pojawiła się kostka – przypomina Ewa Mończyk. – Później posadzono tu 900 krzewów. To tawuły japońskie, które mają osiągać do metra wysokości. Ale wciąż dość marnie wyglądają.
Teraz jest szansa, że będzie tu bardziej zielono.
Nie wszystkim jednak pomysł z dużymi donicami, w których mają rosnąć kwiaty się podoba.
- Przecież to już było. Tu już rosły drzewa w donicach. I to różnych. I w różnych miejscach i nic z tego nie wyszło – mówi Grażyna Kowalska. – No chyba że tym razem będzie inaczej. Bardzo bym chciała.
- Mam nadzieję, że będą tu rosły, bo te małe krzewy nic nie dają. Drzewa to wielkie pochłaniacze dwutlenku węgla, fabryki tlenu i nawilżacze powietrza, pełnią bardzo ważną rolę – zauważa Grzegorz Waluś. – Na pewno przyniosą trochę cienia w upalne dni. Nie będzie to miejsce już taką pustynią.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie nasadzono w mieście ponad 300 drzew.
Zobacz też - drzewo w środku sklepu w Zielonej Górze:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?