Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Bez akcyzy było taniej

Dorota Nyk 76 835 81 11 [email protected]
Czasem za wyroby z akcyzą trzeba słono płacić. Mieszkańcy Przemkowa są oskarżeni o to, że próbowali ominąć to utrudnienie.
Czasem za wyroby z akcyzą trzeba słono płacić. Mieszkańcy Przemkowa są oskarżeni o to, że próbowali ominąć to utrudnienie. Archiwum
Prokuratura oskarżyła pięć osób o posiadanie i handel wyrobami bez akcyzy. Główny oskarżony to 30-letni mieszkaniec Przemkowa Tomasz G., który miał od marca do 22 czerwca ubr. kupić ponad 2 tony nielegalnego tytoniu oraz 620 litrów spirytusu.

Według przepisów, od tych wszystkich wyrobów powinien być odprowadzony podatek akcyzowy w kwocie nie mniejszej niż prawie 993 tys. zł. Ponadto Tomasz G. miał jeszcze kupić znaczną ilość podrobionych perfum dwóch znanych marek.

Wszystko to trzymał w domu swoich rodziców oraz w pomieszczeniach wynajętych od ich sąsiadów: 49-letniego Zdzisława i 56-letniej Zofii K. Tytoń trzymał w dużych jutowych workach. Małżeństwo K. zajmowało się paczkowaniem go do strunowych worków o pojemności 0,5 kg. Do woreczków wkładali także etykietki z podrobionymi znakami towarowymi trzech znanych producentów. Wszystkie te towary - papierosy, alkohol i perfumy - Tomasz G. sprzedawał różnym osobom, które kontaktowały się z nim przez telefon lub osobiście.

Człowiek ten został zatrzymany przez policję 22 czerwca ubr. podczas przekazywania jednemu z takich klientów 12,5 kg tytoniu w paczkach oraz 15 "wagonów" papierosów i 175 litrów spirytusu. Prowadząc postępowanie policja przeszukała także mieszkania osób, które kupowały od Tomasza G. wyroby bez akcyzy. 20 kwietnia br. u 55-letniego Stanisława S. w Przemkowie znaleziono tytoń o łącznej wadze prawie 19 kg oraz 100 papierosów bez znaków akcyzy. Naraził tym Skarb Państwa na uszczuplenie podatku w kwocie ponad 10 tys. zł. Natomiast 21-letni Andrzej K. w mieszkaniu rodziców przechowywał tytoń o wadze13 kg czym naraził Skarb Państwa na uszczuplenie podatku o prawie 7 tys. zł.

Główny oskarżony Tomasz G. nie przyznał się do zarzutów. Zdzisław Z. początkowo się przyznał, potem zmienił wyjaśnienia, a Zofia K. nie przyznała się do popełnienia przestępstwa. Stanisław S. i Andrzej K. twierdzą, że tytoń i papierosy kupili na własny użytek. - Wszystkim oskarżonym grożą kary grzywny od prawie 500 do 13 tys. zł, kary do trzech lat pozbawienia wolności - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.

Oferty pracy z Twojego regionu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska