Bez autorytetów

Okazuje się, że 80 proc. gimnazjalistów jest agresywnych, najczęściej chodzi tu o agresję psychiczną, ale i fizyczna występuje dość często. Jedna piąta uczniów mówi, że doznała urazów z powodu agresywnego zachowania się kolegów i koleżanek w szkole. Nie tylko w tej instytucji wielu uczniów jest z prawem i właściwym zachowaniem na bakier.

Bez autorytetów

Wiele do życzenia pozostawiają stosunki z rodzicami. Im wyższa klasa, tym gorzej... Ponad połowa badanych przyznaje się, że nie wykonuje systematycznie poleceń rodziców. I że w rodzinie nie ma wzoru do naśladowania. A 13 proc. wyznało: ,,owszem, naśladuję, ale nie są to pozytywne zachowania". Nie najlepsze relacje mają też uczniowie z nauczycielami. Dwie trzecie z nich było na wagarach.
W swoim środowisku gimnazjaliści na ogół się dogadują. I nie ma w tym nic dziwnego. W tym wieku rodzice idą w odstawkę, liczą się rówieśnicy. Tylko nieliczni czują, że nie są akceptowani przez grupę. A w niej najczęściej dochodzi do spróbowania alkoholu, narkotyków, łatwiej o agresywne zachowania, bo jestem anonimowy...
- Blisko 60 proc. badanych było już po inicjacji alkoholowej, co szósty pije dość często - podkreśla prof. G. Miłkowska z Uniwersytetu Zielonogórskiego. - Do kontaktów z narkotykami przyznaje się ponad 15 proc. uczniów, a do palenia papierosów ponad 30 proc.

Kryzys w drugiej klasie

Większość gimnazjalistów - 80 proc. - stosuje przemoc słowną. To domena dziewczyn. Chłopcy częściej zaś rozwiązują konflikty, używając siły. Ale też szybciej się godzą.
- Co 10 uczeń bywa agresywny w stosunku do samego siebie. Bije głową o ścianę, kaleczy się itp. - wylicza autorka badań. - 4 proc. gimnazjalistów podejmowało próby samobójcze. Częściej dziewczyny, choć mówi się, że są silniejsze psychicznie od chłopców.
Najgorszy, kryzysowy rok to drugi. W pierwszej klasie uczniowie adaptują się w nowej szkole. W trzeciej myślą o egzaminie i wyborze szkoły ponadgimnazjalnej.
- Jedna czwarta uczniów popełniła już różnego rodzaju przestępstwa - dodaje prof. G. Miłkowska. - Co dziesiąty uczeń ma za sobą kradzieże, a co 25 - ucieczki z domu.