Zaczęło się w ciemności z nutą męskiej mruczanki. Kiedy rozbłysły światła, Big Band Nowosolski z werwą rozpoczął niedzielny koncert utworem "Gonna Fly Now" z filmu "Rocky". To było mocne wejście odsłaniające żywiołowy charakter grupy szesnastu chłopaków tej formacji.
- Nowa Sól doczekała się bigbandowej orkiestry złożonej z fascynatów muzyki - zaanonsował zespół prowadzący koncert Jarosław Wnorowski. Przez blisko dwie godziny pełna sala Nowosolskiego Domu Kultury wędrowała z muzykami po najróżniejszych klimatach, od Kenii po Karaiby, od Glenna Millera do Beatlesów.
Big Band narodził się z grupy Jazz on Time - Postanowiliśmy stworzyć coś o potężniejszym brzmieniu - mówi kierownik artystyczny zespołu Kacper Wojtkowiak. Ich występ pozwala z optymizmem patrzeć na nowosolską scenę muzyczną.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?