Razem z innymi pasażerami przejechał się zabytkową bimbą - właśnie na Piaski. Inni podróżni bronili linii.
To był wspólny pomysł MZK i naszej gazety na 60-lecie polskich tramwajów w Gorzowie.
Zabytkowa bimba ruszyła sprzed dworca na Piaski PKP w samo południe.
Zgrzytała aż strach
Nasze zaproszenie do przejechania jednej rundki przyjął prezydent Tadeusz Jędrzejczak.
- Proszę nie likwidować tramwaju, to taki wygodny środek lokomocji - Stanisława Markgrńfe przekrzykiwała zgrzytanie starej bimby. Zabrała sześcioletnią wnuczkę Klaudię, która lubi jeździć tramwajami. Ponieważ wagonik strasznie hałasował, prezydent mógł rozmawiać z gorzowianami dopiero na pętli.
- Czym my będziemy dojeżdżać do szkoły, jak nam tramwaje zlikwidują? - chcieli wiedzieć Alan Żywicki i Tomek Konopoczyński z centrum. - Przecież nie zostawimy was bez zastępczych autobusów - uspokajał prezydent dwóch 11-latków.
- Żaden autobus nie zastąpi tramwajów. Ludzie się nie pomieszczą - mówił Kazimierz Stankiewicz z ul. Bohaterów Westerplatte. A Joanna Kocik, która mieszka od 20 lat na Piaskach, mówiła, że według niej to tylko żart.
Potrzebujemy deptaka
Prezydent tłumaczył, że tramwaje niszczą stare budynki na ul. Chrobrego. - A może należy popatrzeć na angielskie Birmingham. Tam tramwaj jeździ tylko jedną linią z mijankami. To dobry wzór - przekonywał Jan Biernacki, student gospodarki przestrzennej w Poznaniu.
- Brakuje nam centrum z prawdziwego zdarzenia, a Chrobrego idealnie się do tego nadaje - tłumaczył prezydent. Jednak według mieszkańca Piasków Tomasza Drosta w pieszy pasaż można z powodzeniem zamienić inne ulice, jak choćby Armii Polskiej. Gorzowian nie przekonały nawet argumenty ekonomiczne. Już wiadomo, że na remont torowiska potrzeba 21 mln zł. W wagoniku nie ujawnił się ani jeden zwolennik likwidacji linii na Piaski, oprócz prezydenta oczywiście. Tramwaj jeździł do 15.00, można w nim było dostać przygotowaną przez nas gazetę na 60-lecie tramwajów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?