Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Boląca szyja

Grażyna Zwolińska
Małgorzata Pietruczynik jest absolwentką Wydziału Rehabilitacji Ruchowej poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Od ponad 30 lat pracuje w rehabilitacji.
Małgorzata Pietruczynik jest absolwentką Wydziału Rehabilitacji Ruchowej poznańskiej Akademii Wychowania Fizycznego. Od ponad 30 lat pracuje w rehabilitacji. fot. Paweł Janczaruk
Rozmowa z Małgorzatą Pietruczynik, kierowniczką zmiany w dziale rehabilitacji Wojewódzkiego Ośrodka Medycyny Pracy w Zielonej Górze

- Jeśli pracujemy długo przy komputerze, bolą nas szyja, barki i kark. Dlaczego?- Bo dochodzi do przeciążenia statycznego mięśni. Normalna praca mięśnia polega na jego kurczeniu się i rozkurczaniu. Podczas pracy przy komputerze, ale też w innych zawodach wymagających przyjęcia wymuszonej pozycji, np. jako kierowca czy kasjer w markecie, mięśnie są w ciągłym napięciu.

- I co się wtedy z nimi dzieje?- Zostaje zachwiana równowaga napięć mięśniowych. Prowadzi to do zaburzeń czynnościowych mięśni. A one nie tylko poruszają elementami naszego ciała, ale i wspomagają przepływ krwi, spełniając funkcję jakby drugiego serca.

- Jak temu zapobiec?- Najlepiej nie dopuszczać do sytuacji, kiedy już odczuwamy ból. W tzw. siedzących zawodach, trzeba starać się robić przerwy w pracy, choćby krótkie. Należy wtedy rozciągnąć przykurczone mięśnie, zmienić pozycję ciała, albo wstać, jeśli to możliwe, rozciągnąć kręgosłup, wspomagać ruch ćwiczeniami oddechowymi.

.

- A jeśli jednak to wszystko nie pomaga i ból dokucza nam nawet po zakończonej pracy, w nocy? Sięgnąć po tabletki? - To najłatwiejsze. Jednak nie powinniśmy zapominać o ukierunkowanej rehabilitacji i fizykoterapii.

- Ale jak po tabletce ból ustąpi, to zwykle nie myślimy o innych sposobach.- To błąd. Tabletki wprawdzie zmniejszają napięcie mięśni, działają przeciwbólowo i przeciwzapalnie, ale mają wiele skutków ubocznych. A pozytywny skutek można osiągnąć bez nich, poprzez skuteczną rehabilitację. Dotyczy to zwłaszcza trzech pierwszych okresów choroby przeciążeniowej. Jeśli na tym etapie zlekceważymy rehabilitację, dojść może do zaburzeń nieodwracalnych.

- Co się wtedy dzieje w naszym układzie kostnym?- Powstają zmiany zwyrodnieniowe w obrębie krążków międzykręgowych, stawów kręgosłupa i trzonów kręgów. Może też dojść do wtórnych uszkodzeń w układzie mięśniowym i nerwowym, co objawia się niedowładami, porażeniami, zaburzeniami odruchów.

- To już brzmi groźnie...- Trzeba starać się nie dopuszczać do takiej sytuacji. Należy zmienić styl życia na sprzyjający zdrowiu. Zmienić złe nawyki ruchowe. Pamiętać, że nawet podczas pracy sprzyjającej przeciążeniom kręgosłupa, można coś dla siebie zrobić. No i, jeśli będzie taka potrzeba, poddać się fachowemu leczeniu rehabilitacyjnemu.

- Dziękuję.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska