Dzięki niej łatwiej będzie przejść z nadodrzańskiej promenady do przystani.
- Tutaj tych kilka domków stoi, nie podejrzewałam nawet, że nam takie pałace będą stawiać - stwierdziła w piątek mieszkanka domu przy ulicy Korzeniowskiego. Kilkadziesiąt metrów od jej domu specjalistyczne ekipy montowały metalową konstrukcję. Operacji towarzyszył spory tłumek nowosolan. Kładka podobała się wszystkim, także obecnej miejskiej architekt. Jej zdaniem kładka jest nie tylko efektowna i potrzebna, ale sprawia, że miasto znów odwraca się "twarzą" do rzeki.
Kładka jest jednym z elementów budowy trzech odrzańskich przystani pasażerskich. Oprócz tej nowosolskiej, powstają w Bytomiu Odrzańskim i podsulechowskich Cigacicach. Całość kosztuje ponad 14 mln zł i inwestycja finansowana jest z pieniędzy unijnych. Sam port nowosolski kosztuje blisko 7 mln zł.
- Przyznam się, że gdy kilka lat temu słyszałem o projekcie budowy przystani, ściany przeciwpowodziowej, bulwaru traktowałem to trochę jak fantastyczną wizje - dodał wiceprezydent miasta Jacek Milewski. - Tymczasem ściana jest, przystań już widać...
W okolicy trwa wielka rewolucja. Na szczycie tzw. Harcerskiej Górki powstał niewielki amfiteatr, wokół skwer. Ulicą Korzeniowskiego poprowadzi spacerowy bulwar. Obok powstaje już kawiarenka. Wraz z przystanią żeglarską, kajakową, portem dla statków białej floty oraz skwerem zwanym muzeum krasnala ma to być centrum sportowo-rekreacyjne miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?