Budynek wielofunkcyjny w Dobiegniewie powstaje dla bezpieczeństwa mieszkańców

O tym obiekcie pisaliśmy kilkakrotnie na łamach GL. W czasie przetargu nie obyło się bez problemów. Kilka firm złożyło protest. Jednak ostatecznie wszystko skończyło się pomyślnie i budowa mogła ruszyć w ostatnich dniach kwietnia.

Koniec budowy planowany jest na czwarty kwartał przyszłego roku. Całość ma być bardzo nowoczesna. Obiekt będzie miał dwie kondygnacje i 1,2 km kw. (tyle co Gezet i Polo Market razem wzięte). Do tego dojdą miejsca parkingowe i garaże.

Ze starych do nowego

W tej chwili na budowie codziennie uwija się po kilkunastu robotników. Obiekt stawia firma Zbigniew Olejnika z Różanek.

- Na razie prowadzimy prace podziemne. Większość fundamentów jest już wylana. Teraz stawiamy ściany fundamentowe. Za około półtora miesiąca planujemy wychodzić z ziemi i zająć się przygotowywaniem parteru - tłumaczył nam Marcin Leciejewski, kierownik budowy.

Dodał, że jedynym zagrożeniem dla opóźnienia budowy byłyby prace archeologiczne czy konserwatorskie, ale na terenie budowy nic ciekawego nie znaleziono.

Budowie z roweru przyglądał się Marian Zaremba. - Bardzo mi się to wszystko podoba, bo budowa idzie szybko i sprawnie. Nieraz robotnicy zaczynają coś ładnie budować, a później za długo się z tym wszystkim bawią. Tu tego nie ma. Widać, że wszystko jest robione z głową. Tak jak powinno być - chwalił mężczyzna.

W tej chwili policja i straż pożarna zajmują stare budynki. Józef Migasiewicz, komendant Ochotniczej Straży Pożarnej w Dobiegniewie, w ostatniej rozmowie z nami porównywał, że "nowe miejsce, a stare, to jak Europa, a kraje trzeciego świata". W piątek wizytę w Dobiegniewie złożył także Bohdan Biały, komendant Powiatowej Komendy Policji w Strzelcach.

- Podoba mi się przede wszystkim idea, czyli połączenie służb współpracujących na co dzień, co zwiększy ich mobilność. To jest też poprawa warunków pracy, a także możliwość przyjmowania mieszkańców w godnych warunkach - mówił.

Koszt całości to 5 mln zł. Co ważne, budynek znalazł się na tzw. liście indykatywnej ogłoszonej przeszło dwa miesiące temu przez Urząd Marszałkowski. To oznacza dla niego dofinansowanie. Marszałek wspomoże jego budowę połową wymaganej kwoty.

Na forum się zagotowało

Sprawa postawienia budynku wielofunkcyjnego poruszyła mieszkańców na naszym forum internatowym na www.gazetalubuska.pl. Pojawiło się tam kilkadziesiąt komentarzy. Głosy były podzielone. - To jest bardzo dobra inwestycja. Nasze miasto w końcu będzie bezpieczniejsze - pisał gość.

Dużo ludzi narzekało na to, że teraz syreny alarmowe będę wyły w środku osiedla. Okazuje się jednak, że nie ma powodów do zmartwień. - Syrena pozostanie w starym miejscu na szkole podstawowej przy ul. Obrońców Pokoju - wyjaśnił nam burmistrz Leszek Waloch.

Odniósł się także do wypowiedzi osób krytykujących budowę obiektu i jego lokalizacji. - Tak możemy mówić do czasu, jak nie potrzebujemy pomocy. Ale jak jest potrzeba, to najlepiej, żeby pomoc była pod bokiem - tłumaczył burmistrz L. Waloch.

Elżbieta Józefowska i Alicja Pialik uważają, że budowa to bardzo dobry pomysł. - Na pewno będzie spokojniej w tej okolicy i poprawi się bezpieczeństwo całego miasta - oceniły kobiety.