Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Były burmistrz Międzyrzecza znowu przed sądem

Dariusz Brożek
Dariusz Brożek
Były burmistrz Tadeusz Dubicki (z prawej) ma sześć zarzutów. Obok mecenas Jerzy Synowiec
Były burmistrz Tadeusz Dubicki (z prawej) ma sześć zarzutów. Obok mecenas Jerzy Synowiec Dariusz Brożek
W Sądzie Okręgowym w Gorzowie Wlkp. rozpoczęła się w czwartek, 9 marca, kolejna rozprawa byłego włodarza Międzyrzecza Tadeusza Dubickiego. Ale została przerwana na kilka godzin.

W czwartek, 9 marca, o godz. 9.00 w gorzowskim Sądzie Okręgowym rozpoczęła się rozprawa T. Dubickiego oraz kilku innych urzędników i przedsiębiorców, oskarżonych o działania na szkodę gminy Międzyrzecz. Sędzia Dorota Staszak zarządził przerwę do godz. 13.30, kiedy w sądzie ma się pojawić biegły, który ma przedstawić ekspertyzę na temat znaczenia Międzyrzeckiego Parku Przemysłowego dla lokalnej gospodarki (sprzedane zostały m.in. nieruchomość szkolna w Gorzycy oraz przedszkolna w Międzyrzeczu-Obrzycach).

Po południu, czyli po wysłuchaniu biegłego, który podtrzymał opinię, że sprzedanie działek po zaniżonych cenach było w ogólnej perspektywie korzystne dla gminy (zyskała zakłady pracy), sędzia zamknęła przewód sądowy. Początkowo - i tak też informowaliśmy wcześniej - mowy końcowe miały zostać zaplanowane na przyszły tydzień. Ostatecznie sędzia Staszak wyznaczyła termin wygłoszenia mów na 21 marca. Nie jest wykluczone, że nie zakończą się one w jeden dzień. Wyrok prawdopodobnie poznamy w tym miesiącu.

Dlaczego sąd poprosił o ekspertyzę na temat MPP? Przypominamy, że park to pomysł T. Dubickiego, zaś najpoważniejszy z sześciu zarzutów dotyczy sprzedaży dwóch działek w MPP. W 2006 r. gmina sprzedała je za 246 tys. zł Kostrzyńsko-Słubickiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, która po dwóch dniach odsprzedała je hinduskiej firmie za ponad 2,1 mln zł. Prokuratura uznała, że zostały sprzedane po zaniżonej cenie. Potem w trakcie procesu jeden z biegłych zeznał, że przed sprzedażą na polecenie zastępcy burmistrza sfałszował tzw. operaty tych działek. Usunął kartki z wycenami i dodał nowe z zaniżoną wartością działek.

Afera wybuchła jesienią 2008 r. Policjanci z Gorzowa zatrzymali wtedy kilku urzędników i przedsiębiorców, którym zarzucono m.in. ustawianie przetargów, korupcję i wyprzedaż gminnego majątku po zaniżonych cenach. Aresztowania odbywały się falami. Śledczy przyjeżdżali we wtorki i wygarniali podejrzanych z ich biur. Burmistrz, jego ówcześni zastępcy, prezes jednej ze spółek i kierowniczka oczyszczalni zostali nawet aresztowani.

Po wyjściu na wolność na początku 2009 r. T. Dubicki wrócił do ratusza, ale kilka tygodni później został zawieszony w obowiązkach przez sąd i następnie przez premiera Donalda Tuska.

Kilka miesięcy przed wyborami w 2010 r. sąd anulował swoją wcześniejszą decyzję i T. Dubicki wystartował w wyścigu po najwyższy urząd w gminie. Wygrał go w drugiej turze i wrócił do ratusza. Potem rozpoczął się jego proces. W lutym 2014 r. w sądzie okręgowym w Gorzowie zapadł pierwszy, nieprawomocny jeszcze wyrok. Burmistrz został uniewinniony od ośmiu zarzutów, ale za osiem kolejnych sąd skazał go na dwa lata więzienia w zawieszeniu na cztery lata i orzekł wobec niego m.in. czteroletni zakaz zajmowania stanowisk w administracji.

Pod koniec 2014 r. T. Dubicki przegrał wybory, a w lutym 2015 r. usłyszał kolejny wyrok. Sąd apelacyjny w Szczecinie oddalił kilka zarzutów, kilka innych umorzył ze względu na przedawnione. Pozostała część orzeczenia była jednak dla niekorzystna dla samorządowca. Został skazany prawomocnym wyrokiem na rok więzienia w zawieszeniu na dwa lata za łapówki o łącznej wartości około 2 tys. zł, które przekazywał mu prezes jednej z firm podlegających władzom miejskim (były już burmistrz tłumaczył, że chodzi o fundowanie obiadów dla przyszłych inwestorów). Łącznie ma sześć zarzutów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska