W poniedziałek trzyosobowa ekipa męczyła się jeszcze z jakimiś rurami, tuż obok schodów wiodących na belwedery i szczyt skarpy. Jednak okolice bytomskiego portu wyglądają już jak z obrazka.
- Jeszcze jak podrosną te rośliny, bo teraz jest tutaj trochę łyso - mówi Zofia Halicka z Głogowa. - To naprawdę zrobiło się piękne miejsce. Może szkoda jedynie tych starych wyciętych drzew.
A jeszcze niedawno... Tak, to nie było miejsce, którym można się było pochwalić. Skarpę zarastały chaszcze, które z jednej strony były traktowane jak knajpa pod chmurką, z drugiej jak publiczna toaleta. I to była mieszanka wybuchowa.
Jak przyznaje burmistrz Jacek Sauter pomysł pochodzi z przeszłości. Z opowieści mieszkańców i ludzi, którzy gościli w Bytomiu przed 1945 r. Wszyscy podkreślali, że od strony wody wszystkich zachwycały kwitnące krzewy i zieleń. Tak ma wyglądać ta sama skarpa od roku 2012. Rośliny zajęły specjalnie zbudowane tarasy, w miejsce ścieżek wiodących przez busz mamy alejki spacerowe, dekoracyjne schody i belwedery, czyli punkty widokowe z fontannami. Do tego oświetlenie parkowe na trzech poziomach, co sprawi, że całość będzie cieszyła oczy także po zmierzchu.
Czytaj też: Bytom Odrzański będzie miał molo
Mieszkańcy już są dumni, a bywalcy zapewniają, że to najładniejsze w Polsce miejsce nad rzeką, które może się ścigać z tymi nad Dunajem, czy Sekwaną. A tym wszystkim, którzy twierdzą, że w dobie kryzysu to fanaberia, Sauter odpowiada, że to nie rozrzutność, ale... okazja. Na tę inwestycję Bytom dostał 5,5 mln zł dofinansowania z Unii Europejskiej. To efekt uczestnictwa udziału w programie powrotu turystyki na Odrze, któremu przewodzi Nowa Sól.
Zmienił się także port, który oferuje wodniakom wyższy standard - jest już doprowadzona woda i kanalizacja, jest slip i droga do samej wody, która pozwala na zwodowanie jednostek pływających.
A wycięcie drzew? Na skarpie posadzono rośliny warte kilkaset tysięcy złotych. Zostały skomponowane tak, aby przez cały rok tutaj się coś działo, aby krzewy kwitły na zmianę.
Wracając do fanaberii... Malkontenci zauważają, że tłumów wodniaków jakoś nie widać. Jednak po co mieli tutaj przypływać? Teraz naprawdę widać, że Bytom ich zaprasza i położony jest nad Odrą i to nie tylko za sprawą portu i przystani. Jest już kilka miejsc, z których roztacza się efektowna panorama na rzekę i drugi brzeg. Jak pięknie to będzie wyglądało wiosna i latem...
Czytaj też: Już wkrótce port w Bytomiu Odrz. będzie piękną wizytówką miasta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
