Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Chcą pomóc koledze

Piotr Jędzura
Jurek Drzyzga, Paweł Wita i Michał Janczaruk ani myślą o zakończeniu swojej akcji. Będą nadal wspierać chorego kolegę.
Jurek Drzyzga, Paweł Wita i Michał Janczaruk ani myślą o zakończeniu swojej akcji. Będą nadal wspierać chorego kolegę. fot. Mariusz Kapała
Paweł, Michał, Jurek i inni licealiści zrobili już szkolną zbiórkę pieniędzy dla ciężko chorego Artura. Na jutro zaplanowali ciąg dalszy akcji.

- Ta młodzież ma wielki zapał do pomocy - mówi o uczniach dyrektorka liceum ogólnokształcącego Małgorzata Maj. Świadczą o tym fakty. Kilkoro uczniów wzięło sobie do serca chęć pomocy ciężko choremu koledze. Zorganizowali dla niego wielką zbiórkę pieniędzy.

Pierwsi złożyli się nauczyciele ogólniaka. Zbierali pieniądze, kiedy Artur przeniósł się z LO nr 5 w Zielonej Górze do ogólniaka w Sulechowie. Stan zdrowia nie pozwolił mu chodzić do szkoły.
W ubiegłym roku zapadł na poważną chorobę kręgosłupa. - Nie może siedzieć ani chodzić, jedynie co mu zostało to leżenie - dodaje M. Maj.

Akcja trwa

Chłopak musi też stale jeździć do lekarzy w różnych ośrodkach w kraju. W takiej sytuacji pozostaje mu nauka w domu. Zapewniają to nauczyciele z ogólnika. - Artur jest oczytany, ma bogate słownictwo i lubi się uczyć - mówi wicedyrektor LO Beata Leśniak.

Paweł Wita, Jurek Drzyzga, Michał Janczaruk i kilku innych uczniów postanowiło wzorem nauczycieli zorganizować zbiórkę. Na szkolnych korytarzach zawiesili plakaty z sercami i wielkim hasłem "Pomóżmy Arturowi". Potem przeszli się po klasach. Zebrali kilkaset złotych.

Przygotowali też wieczór poetycki. - Recytowaliśmy i śpiewaliśmy utwory Starego dobrego małżeństwa - mówi P. Wita. Na wieczorek przyszło ok. 70 osób. Na konto pomocy dla Artura wpłynęło 425 zł.

Ponieważ wiele osób chce pomóc choremu chłopakowi, wieczorek zostanie zorganizowany jeszcze raz - jutro o 19.00 w klubie uczniowskim w ogólniaku. - Zapraszamy wszystkich, którzy chcą posłuchać dobrej muzyki i wspomóc naszą akcje - zachęcają uczniowie.

Przybywa pieniędzy

- Mamy już ok. 2 tys. zł - cieszy się P. Wita. Po jutrzejszym wieczorku pula na pewno się zwiększy.

Część pieniędzy trafiła już do mamy Artura. Są jej bardzo potrzebne na pokrycie kosztów wyjazdów do lekarzy.

Za zebraną kwotę uczniowie kupią koledze specjalistyczny materac. Jest bardzo potrzebny, bo Artur stale leży. Chłopak po cichu marzy też o laptopie z dostępem do internetu. Wtedy, nawet leżąc, miałby kontakt ze światem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska