Chcą zostawić "Ślad"

- Po raz pierwszy głównym tematem Experymentu będą sztuki plastyczne - wyjaśnia Ireneusz Solarek, pomysłodawca imprezy i jej dyrektor artystyczny.

Przypomina, że zeszłoroczne 6. Międzynarodowe Spotkania Artystyczne "Experyment" poświęcone zostały filmowi i sztukom audiowizualnym. - W tym roku też nie zabraknie prezentacji wideo, ale skupiamy się na plastyce, instalacjach przestrzennych.

Jako miejsce prezentacji został przez organizatorów odkryty stary dworzec kolejowy oraz pomieszczenia stanowiące kiedyś magazyn druków PKP w nowym dworcu. Zdaniem I. Solarka przygotowanie pomieszczeń, poza posprzątaniem, nie wymaga wielkich prac, natomiast mają one swoisty urok. Zwłaszcza architektura magazynu druków kolejowych.

Aż żal, że pomieszczenie jest odległe od centrum i trzeba wiedzieć, jak tam trafić, gdyż mogłoby służyć miastu na co dzień nie tylko jako galeria.

Przyjedzie zagranica

Trzecim salonem wystawowym festiwalu zostało muzeum regionalne na Rynku, gdzie na początku Experymentu zostaną otwarte aż trzy ekspozycje jednocześnie. "Obiekty - projekcje - fazy" Piotra Muszalskiego, profesora Akademii Sztuk Pięknych z Poznania, instalacja Marcina Raby i grafiki Andrzeja Michalika, profesora ASP z Łodzi. Ponadto wykorzystywana będzie galeria Baszta.

- Poza plastyką zaplanowane są koncerty, spektakle odbywające się w centrum kultury oraz filmy - kontynuuje I. Solarek.

Do tej pory swego udziału nie potwierdzili jeszcze wszyscy goście zagraniczni, w tym artysta z Tadżykistanu. W sumie ma być kilkunastu twórców zagranicznych z 11 krajów, m.in. z Rosji, Turcji, Ukrainy, Japonii, Meksyku, Belgii.

- Pojawiają się problemy z noclegami dla przyjezdnych - uważa Katarzyna Kutzmann-Solarek, dyrektorka centrum kultury. Zawsze goście nocowali w kampingach podległych dawniej kulturze. Obecnie domki należą do centrum sportu i za wykorzystanie trzeba zapłacić, co podnosi cenę imprezy.

Promocja niskobudżetowa

- Koszt ponad 20 tys. zł za tygodniową imprezę międzynarodową uważam za bardzo niski! - deklaruje I. Solarek. Porównuje z budżetem innego dużego wydarzenia kulturalnego - Biesiady Koźlarskiej, która trwa tylko trzy dni, a pochłania tyle samo pieniędzy. Tutaj zaś miasto ma za darmo międzynarodową promocję.

- Wiele osób przyjeżdża do nas kosztem innych, prestiżowych festiwali - uważa K. Kutzmann-Solarek. - Wszyscy bowiem podkreślają urok miasta i atmosferę bliskości artystów podczas spotkań.

Ważnym elementem integracyjnym jest zawsze końcowa akcja wszystkich twórców przybyłych na festiwal. W tym roku odbędzie się w hali sportowej Zbąszynianka pod hasłem całego przeglądu, czyli "Ślad".

Kończy działalność

Siódmy Experyment w liczbach

* festiwal potrwa siedem dni - od 8 do 15 lipca
* 50 wolontariuszy będzie wspomagać imprezę
* odbędzie się 15 wystaw i instalacji
* zaplanowano osiem koncertów
* oraz sześć projekcji filmowych
* wystawy można będzie zwiedzać w czterech miejscach

Dla I. Solarka, który odcisnął w mieście wyraźny ślad artystyczny, tegoroczny Experyment będzie okazją do prezentacji ostatniego już spektaklu Teatru "S", wyreżyserowanego przez niego, pt. "Trzy stany skupienia".

- Odeszli ludzie stanowiący trzon teatru, nie ma więc sensu na siłę ciągnąć tej działalności - uważa założyciel i reżyser Teatru "S". - Może zagramy jeszcze ostatni raz w październiku i na tym zamknie się 18-letnia karta teatralna.

Warto zatem wykorzystać okazję i "zaliczyć" spektakl, który odbędzie się w poniedziałek, 20 lipca o 20.00 w ośrodku kultury. Natomiast inauguracja tegorocznego Experymentu ma się odbyć w niedzielę, 8 lipca wieczornym koncertem organowym w kolegiacie oraz prawdopodobnie spektaklem "Hamlet" w tym samym miejscu. O szczegółach będziemy informować.