Chcemy zaśpiewać u papieża

- Po kilku latach starań wreszcie pojedziecie na wymarzoną pielgrzymkę do Rzymu i Watykanu. Kiedy wyruszacie?- Już w sobotę. Przyznam szczerze, że jest to wielki sukces dla nas, jako grupy i dla mnie osobiście, bo planowałam ten wyjazd od dawna. Przez lata udało się uzbierać pieniądze, które w dużej części pokryją koszt eskapady. Pochodzą one między innymi z różnych funduszy. Dołożyliśmy także nagrodę ministra kultury, którą dostaliśmy w ubiegłym roku w wysokości 10 tysięcy złotych. Wyjazd planowaliśmy już w ubiegłym roku, na 25-lecie zespołu, ale z różnych przyczyn się nie udało.

- Ile osób pojedzie do Włoch?

- Naszych członków będzie 15. W sumie jednak wyruszy ok. 40 ludzi.

- Co przewidziane jest w programie wizyty?- Nasza eskapada potrwa od 20 do 28 września. Myślę, że na nudę nie będziemy narzekać. Między innymi przewidziane jest trzydniowe zwiedzanie Rzymu. Oczywiście, w tym znajdzie się wizyta w Watykanie. Ponadto, zobaczymy Neapol i Wenecję.

- Czy Wrzos ma w planach występ przed papieżem Benedyktem XVI?- Oczywiście. Już w tej sprawie przeprowadziliśmy konkretne rozmowy. Mamy wyznaczoną audiencję u ojca świętego. Liczymy, że w jej trakcie uda nam się coś zatańczyć i zaśpiewać. Chcielibyśmy się przed nim pokazać. Ale co będzie, okaże się na miejscu, bo nie wszystko od nas zależy. W każdym razie jedziemy z pełnym ekwipunkiem, włącznie z instrumentami.

- Jeżeli się uda wystąpić, to z jakimi piosenkami?- Mamy w repertuarze niemieckie utwory. Myślę, że zaśpiewamy jakąś niemiecką pieśń kościelną. Również możemy wykonywać utwory po łacinie.

- Czy oprócz tego wyjazdu planujecie jeszcze jakieś występy?- Trzeba przyznać, że mamy pracowity okres i jesteśmy zapraszani na różnorodne imprezy. Śpiewamy również w miejscach sakralnych. W ostatnią niedzielę występowaliśmy w kolegiacie dla pensjonariuszy Domu Uzdrowienia Chorych. W sumie słuchało nas i oglądało 140 osób.

- Dziękuję.