Oświadczenia majątkowe, oprócz zawartości portfeli, obnażyły stan zdrowia zielonogórskiej rady. Sześciu z 25 radnych wykazało, że dostawali renty. Dla porównania: w sejmiku lubuskim jest jeden rencista, w gorzowskiej radzie też.
- Co oni tacy chorowici? - dopytują się zielonogórzanie. Przed wyborami kandydaci nie obnosili się ze swoimi schorzeniami.
Diety radnych nie są opodatkowane, a ZUS nie wlicza ich do dochodów, które wykluczają pobieranie rent (ok. 3 tys. zł miesięcznie) lub obniżają świadczenia (1,6 tys. zł). Słowem - przywilejów finansowych tylko pozazdrościć.
Chory, a usiedzieć nie może
- Każdy może startować w wyborach - mówi przewodniczący zielonogórskiej rady Lesław Batkowski, rencista. - By dobrze funkcjonować w samorządzie, trzeba chcieć, móc i potrafić. Ja na pewno chcę i mogę. Czy potrafię, ocenią wyborcy.
Batkowski jest przewlekle chory. Ponad rok temu zastanawiano się, czy nie utrudni mu to pełnienia obowiązków. Ale przewodniczący bywa w ratuszu prawie codziennie. - Jestem szczęśliwy, że mogę pracować w samorządzie, nie mógłbym usiedzieć w domu - przyznaje.
Dlaczego nie podejmuje pracy zarobkowej? - Żaden lekarz nie wydałby mi na to zgody - odpowiada. - Tu działam na własną odpowiedzialność.
Radna Eleonora Szymkowiak, oprócz renty i diety, ma też dochody z prowadzonej przez siebie kwiaciarni. W ub.r. wykazała ich jednak tylko 3,2 tys. zł. - Przez ostatni tydzień w ogóle nie pracowałam, byłam w szpitalu - mówiła nam we wtorek.
W samorządzie jednak radnej wszędzie pełno. Na sesjach głos zabiera często i głośno.
Radna Julita Zawadzka rentę dostała po ciężkiej chorobie, od kilku lat uśpionej. Prowadzi dziś działalność gospodarczą związaną z medycyną i udziela się społecznie. - Obecne miejsce pracy stworzyłam sama, nikt nie chciał podjąć się takiej pomocy chorym na nowotwory, więc ja to robię - podkreśla. - Dietę z samorządu w części wydaję na zapłacenie osobie, która zastępuje mnie w pracy podczas sesji, posiedzeń komisji i spotkań.
J. Zawadzka mówi jednak, że z pokorą przyjęła oburzenie zielonogórzan, którym nie podoba się łączenie rent i diet. Dlatego zamierza przejść na emeryturę: - Uprawnienia mam od dwóch lat, zawsze brakowało mi czasu na załatwienie formalności. Teraz mieszkańcy mnie zmobilizowali.
Problem nie w rencie?
Zbigniew Mikulewicz - zielonogórski radny, rencista, a zarazem zapracowany przedsiębiorca - też twierdzi, że rozumie oburzonych mieszkańców. - Ale problem nie w tym, że dostajemy renty. Mamy do tego prawo - mówi. - Sam zatrudniam kilku rencistów, by mogli sobie dorobić. Moja renta to ok. 600 zł miesięcznie, wielu moich pracowników dostaje bardzo niskie świadczenia z ZUS-u.
Zdaniem Mikulewicza, problem tkwi w wysokość diet samorządowych: od 1,6 tys. zł. - Ja nie jestem w stanie zapłacić pracownikom takich pensji. Gdyby diety były niskie, nikt nie liczyłby innych dochodów radnych.
U radnego Mikulewicza jest co liczyć - wykazał ok. 130 tys. zł dochodu za ub.r. - Wypracowanego ciężką pracą w piekarni - podkreśla. - Diety z rady nie wydaję na rodzinę. Proponowałem też na początku kadencji, by dietę znacznie zmniejszyć, ale nikt z kolegów mnie nie poparł.
Jest też co liczyć u radnego Władysława Drozda, byłego wicewojewody, obecnie pracownika Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego. W oświadczeniu za ub.r. wykazał ok. 128 tys. zł dochodu z sześciu źródeł, w tym renty.
- Rentę już zawiesiłem - mówi. - Miałem zawodową, nauczycielską, bo po latach pracy w oświacie gardło odmówiło posłuszeństwa.
Czy choroba gardła nie przeszkadzała mu w pracy w ośrodku, radzie nadzorczej PKS-u i w innych zajęciach? - Zawsze byłem aktywny i działałem w wielu instytucjach jednocześnie. Taki jestem - mówi Drozd. - Uważam, że to dobrze, bo radny powinien mieć doświadczenie i wiedzę z różnych źródeł.
Przyznanej renty zawodowej nie pobiera też Władysław Kościelniak (ordynator w zielonogórskim szpitalu), który w ub.r. miał dochody z sześciu źródeł - 85 tys. zł. Nie bierze jej również Paweł Wysocki, były sportowiec, obecnie doradca ubezpieczeniowy, którego ubiegłoroczne dochody wyniosły jedynie ok. 35 tys. zł.
Nie tylko renta rencie nierówna.
RODZYNKI
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?