Zapadł wyrok w głośnej sprawie Piotra M., chorego na HIV instruktora muzyki z Kożuchowa. Mężczyzna został oskarżony o gwałt na córce swojej byłej partnerki życiowej. Sąd uznał mężczyznę winnym. - Został skazany na pięć lat więzienia, co jest dla nas sukcesem, ponieważ żądaliśmy kary sześciu lat pozbawiania wolności. Jesteśmy zadowoleni z wyroku - informuje prokurator Łukasz Wojtasik, szef nowosolskiej prokuratury rejonowej. To nie koniec sankcji wobec skazanego.
Po wyjściu z więzienia Piotr M. przez sześć lat nie będzie mógł podejść do pokrzywdzonej na odległości bliższą niż 100 metrów. - Po wyjściu z więzienia dostał nakaz stawiennictwa u kuratora w wyznaczonym czasie oraz podjęcia leczenia psychologicznego oraz farmakologicznego z popędu seksualnego - mówi prokurator Wojtasik podkreślając, ze sąd wykorzystał możliwości prawne w tego typy sprawach.
Dziewczynka jest zdrowa
Sąd oddalił jednak zarzut dotyczący narażenia dziewczynki na zakażenie wirusem HIV. - Zostało udowodnione, że mężczyzna nie wiedział o tym, że jest chory na HIV - mówi prokurator Wojtasik. Wcześniej zbadał się pod tym kątem, ale nie odebrał wyników. Najważniejsze, że dziewczynka jest zdrowa, co potwierdziły badania.
Wyrok, który został ogłoszony 11 lutego nie jest prawomocny.
Piotr M. został zatrzymany 7 lutego ub.r w miejscu pracy w jednej z nowosolskich fabryk. Szybko został aresztowany. Usłyszał zarzuty wielokrotnych gwałtów na dziecku. Mężczyzna udzielał się jako instruktor gry na gitarze w Kożuchowskim Domu Kultury. Był członkiem znanego w regionie zespołu muzycznego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
