Rozpoczęte właśnie w centrum Wolsztyna roboty ziemne spowodowały odkrycie sporej części płyty Rynku. Zauważył tę okazję Paweł Rudziński, archeolog mieszkający w pobliskim Karpicku.
- Od roku mam firmę świadczącą m.in. usługi nadzoru archeologicznego nad inwestycjami miejskimi - wyjaśnia P. Rudziński. Dotąd uczestniczył głównie w badaniach kultur pradziejowych, podczas wykopalisk poprzedzających budowę wielu dróg i autostrad w kraju, i za granicą. Jego pasją jest okres średniowiecza. Nie dziw, że zainteresowały go wykopki w sercu swojego miasta.
- Oczekuję w poniedziałek lub wtorek wizyty z urzędu konserwatora zabytków, podczas której mam nadzieję uda się ocenić i skonsultować sytuację - mówi archeolog. - Być może zapadnie decyzja, czy należy dokładniej kopać w tym miejscu. Przecież tak naprawdę wiemy ciągle bardzo niewiele o początkach naszego miasta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?