Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co robi przyrodnik w parku z zielonym ręcznikiem na patyku? Łapie kleszcze

Dariusz Chajewski
Dariusz Chajewski
Oto kolejny okaz do badania
Oto kolejny okaz do badania Dariusz Chajewski
Tak, tak, w takich niecodziennych okolicznościach zdybaliśmy przyrodnika z Uniwersytetu Zielonogórskiego prof. Leszka Jerzaka w parku w Zielonej Górze Zatoniu. A, że ręcznik był zielony... - Panie profesorze, czy to jakiś ekologiczny protest? - pytamy - Nie, kleszcze łapię...

Nie tylko prof. Jerzak ugania się za kleszczami. To część projektu, który ma na celu stworzenie "kleszczowej" mapy Zielonej Góry. Stąd przyrodnicy starają się upolować te pajęczaki.

Przeczytaj o badaniach przyrodników

- Chcemy dowiedzieć się jakie choroby przenoszą kleszcze znajdujące się w różnych częściach miasta - tłumaczy przyrodnik. - Dzięki temu będzie wiadomo, które rejony Winnego Grodu należy opryskać w pierwszej kolejności. Na razie zbyt wcześnie na wnioski, ale mamy za sobą kilka niespodzianek. Na przykład w parku w Zielonej Górze Kiełpinie nie znaleźliśmy tych pajęczaków.

Jak uchronić czworonoga przed kleszczami

A po co ta zielona szmata? Oto jaskrawy ręcznik, najlepiej przepocony, działa jak przynęta na kleszcze. Nęci je zapach człowieka. Ruszają do ataku i... lądują w probówce...

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska