Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co zapamiętamy po Dubaju? Pokaz mody i zadowolonych urzędników

Daniel Sawicki
Daniel Sawicki
Do Dubaju wybrała się spora grupa lubuskich urzędników urzędu marszałkowskiego. Za przelot, zakwaterowanie i pobyt zapłacił oczywiście podatnik
Do Dubaju wybrała się spora grupa lubuskich urzędników urzędu marszałkowskiego. Za przelot, zakwaterowanie i pobyt zapłacił oczywiście podatnik
Dla jednych to był wyjazd życia, dla innych wycieczka krajoznawcza. Bo jak wynika z publikowanych w internecie fotografii, do głównych obowiązków pobytu w Dubaju należał szeroki uśmiech i zachwyt nad wspaniałościami tego miejsca. Dziś na konferencji w urzędzie marszałkowskim podsumowano eskapadę na Półwysep Arabski.

Na zagraniczne wojaże pieniędzy nigdy nie braknie. A zabraknąć nie może, szczególnie gdy obok przedsiębiorców znajdują się lokalni notable, którzy swoją osobą znacznie podnoszą rangę tego wydarzenia.

Tak było też podczas eskapady na EXPO do Dubaju. Gdzie z gronem starannie wyselekcjonowanych przedstawicieli lubuskiego biznesu zabrali się najwybitniejsi przedstawiciele lubuskiego samorządu. Którzy, oprócz przewodniczącego sejmiku, z biznesem mają z reguły tyle wspólnego ile Dubaj z województwem lubuskim.

Ale to nikomu nie przeszkadza ocenić wyjazd jako bezprecedensowe i nadzwyczajne wydarzenie, które w przyszłości przyniesie tyle dobrego, że obawiać się należy czy będzie to w stanie znieść cała Ziemia Lubuska.

Czego więc dowiedzieliśmy się z czwartkowej konferencji…?

Przede wszystkim tego, że przewodniczący sejmiku Wacław Maciuszonek nigdy nie krytykował żadnej misji, a jedynie – jak sam podkreślił - odnosił się do sposobu organizacji takich wyjazdów. Pomysł ocenia jednak na piątkę. I nic w tym dziwnego skoro sam wziął udział w wycieczce do Dubaju.

Jak rzeczywiście wyglądały te oceny, wystarczy zajrzeć do wypowiedzi przewodniczącego z wiosny 2021 roku.

Z kolei od przedstawicielki Organizacji Pracodawców Ziemi Lubuskiej Bogumiły Gramzy dowiedzieliśmy się również, że nasi przedsiębiorcy byli wspaniale przygotowani, ale prawdziwy zachwyt budził „brak obiegu papierowego dokumentów”.

Jeśli w XXI wieku elektroniczny obieg dokumentów rzeczywiście jest przedmiotem zachwytu, to może my już zostawmy ten Dubaj w spokoju.

Ale były też dobre strony. Nasi rodzimi przedsiębiorcy nawiązali sporo nowych kontaktów, które mają w przyszłości pozwolić im na rozwijanie swoich biznesów.

Jak zauważył członek zarządu województwa lubuskiego Marcin Jabłoński, „podkreślano pomysłowość, nowoczesne walory i poszanowanie dla środowiska, które zaprezentowała nasza misja”.

Przedsiębiorca Jan Kurałowicz, prowadzący Design Studio z Żar podkreślił, że sam miałby bardzo małe szanse na taki wyjazd. - Wyjazd do Dubaju był pełen sukcesu. Spotkania B2B mają najlepsze przełożenie na kontakty biznesowe. Mi udało się nawiązać współpracę z producentem pudełek do oraz obroży dla psów. Dziś wiemy już jak poruszać się po tamtejszym rynku. Tak małe firmy jak moja mają małe szanse na podobne wyjazdy i gdyby nie misja nigdy byśmy się tam nie znaleźli – podkreślił przedsiębiorca, który liczy na dalsze wsparcie urzędu.

Anna Tomaszewska z firmy WAMA Polen podkreśliła, że to było 4 i pół dnia intensywnych spotkań, podczas których udało się nawiązać kontakty z firmami zagranicznymi z branży medycznej. Jakie będą efekty tych spotkań, okaże się jednak dopiero w przyszłości.

Sejmikowa opozycja nie ma jednak złudzeń co do sensowności podobnych eskapad. Zbigniew Kościk, radny sejmiku z Prawa i Sprawiedliwości wprost podsumowuje wylot do Dubaju jako wyjazd turystyczny dla trzech radnych z PO oraz dla przewodniczącego sejmiku.

- Oprócz polityków, którzy polecieli za publiczne pieniądze, w tym wyjeździe uczestniczyły w dużym stopniu zaprzyjaźnione firmy, zajmujące się takimi rzeczami, których działania nie bardzo pasują do rynku arabskiego. Wśród nich była np. firma, która jak wynika z PKD produkuje ozdoby świąteczne. A ktoś zgadnie, na co w kraju arabskim nasze ozdoby świąteczne? Dla mnie to pieniądze wyrzucone w błoto. Przypomnę tylko, że w 85 procentach koszty tego wyjazdu zostały pokryte przez unię europejską – podkreśla Zbigniew Kościk.

[video] 20007 [/video]

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetalubuska.pl Gazeta Lubuska